WAŻNE
TERAZ

Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat

Zamach na ukraińskiego oficera w Kijowie. Seria zamachów z użyciem samochodów-pułapek

Oficer ukraińskiego wywiadu wojskowego Maksym Szapował zginął w wyniku wybuchu bomby podłożonej w jego samochodzie w Kijowie. To już kolejny. Motywy zbrodni są nieznane, lecz to już kolejny w serii podobnych zamachów stolicy Ukrainy. Według ukraińskich mediów Szapował był odpowiedzialny za ochronę zabitego zbiegłego z Rosji polityka Dumy Denisa Woronienkowa.

Scena zbrodni zamachu w Kijowie
Źródło zdjęć: © Agencja Forum/Reuters | Valentyn Ogirenko
Oskar Górzyński

Do wybuchu samochodu-pułapki doszło na skrzyżowaniu ulic Sołomiańskiej i Oleksijewskiej w centrum Kijowa. Ofiarą zamachu został 39-letni pułkownik Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony (UGR) Maksym Szapował, który według ukraińskiej policji niedawno wrócił ze strefy wojennej w Donbasie. Władze Ukrainy zakwalifikowały czyn jako zamach terrorystyczny.

Motyw ataku jest nieznany, jednak zabójstwo Szapowała wpisuje się w serię podobnych zamachów z użyciem samochodów-pułapek, do jakich doszło w ciągu ostatnich miesięcy na Ukrainie. W lipcu ubiegłego roku w eksplozji zginął znany dziennikarz śledczy "Ukraińskiej Prawdy" Paweł Szeremet. W marcu w Mariupolu w ten sposób zabity został pułkownik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Zaś w ubiegłym tygodniu w Kijowie doszło do innej eksplozji samochodu, w której jednak nikt nie zginął. Według doradcy ministra spraw wewnętrznych, Antona Heraszczenki, dwa pierwsze zabójstwa mogły być ze sobą powiązane - choć obie sprawy, mimo obietnic władz, pozostały dotąd nierozwiązane.

Według doniesień ukraińskich mediów, zabójstwo Szapowała może mieć związek z innym morderstwem w centrum Kijowa, rosyjskiego deputowanego Denisa Woronienkowa, zastrzelonego na ulicy w marcu tego roku. Szapował miał kierować ochroną zbiegłego z Rosji polityka, który miał być jednym ze świadków w procesie byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.

Kto zabił?

Jak jednak pokazuje sprawa Szeremeta, zbrodnia może przez długi czas może zostać niewyjaśniona. Hipotez nie brakuje.

- Jest wiele możliwości: to mogła być robota sfrustrowanego lub pokrzywdzonego weterana z Donbasu, porachunki "biznesowe" czy robota Rosjan - mówi WP były oficer służb NATO mieszkający na Ukrainie. Zaznacza, że teoria o rosyjskim sprawstwie jest tym bardziej prawdopodobna, że Rosjanie oferowali w przeszłości nagrody za porwanie lub zabicie oficerów UGR.

Rozmówca WP przypomina też całą serię ponad 30 wybuchów samochodów pułapek w Odessie w 2015 roku. Część z nich miała związek z rywalizacją grup przestępczych, ale większość, w tym atak na placówkę SBU, miało tło polityczne związane z działalnością Rosji. Eksplozje niemal całkowicie ustały, kiedy z Odessy wyrzucono rosyjskiego konsula generalnego, który inspirował działalność zamachowców.

- Niezależnie od tego, kto stoi za najnowszym zamachem, jest to kolejny duży cios dla ukraińskich służb i kontrwywiadu - komentuje były oficer.

Wybrane dla Ciebie

Syreny alarmowe w Warszawie. Wojewoda: "Jest to niezbędne"
Syreny alarmowe w Warszawie. Wojewoda: "Jest to niezbędne"
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat
"Byłoby znacznie łatwiej". Przydacz odpowiada Sikorskiemu
"Byłoby znacznie łatwiej". Przydacz odpowiada Sikorskiemu
Samolot wypadł z pasa. Piloci pod wpływem alkoholu
Samolot wypadł z pasa. Piloci pod wpływem alkoholu
Deklaracja Tuska. Polska kupuje łodzie podwodne
Deklaracja Tuska. Polska kupuje łodzie podwodne
Zatrzymanie i doprowadzenie Ziobry na przesłuchanie. Decyzja sądu
Zatrzymanie i doprowadzenie Ziobry na przesłuchanie. Decyzja sądu
Groźne manewry przy granicy. Przećwiczyli użycie systemu Oriesznik
Groźne manewry przy granicy. Przećwiczyli użycie systemu Oriesznik
Izraelskie hordy ruszają na Gazę. Trzy dywizje i 60 tys. rezerwistów
Izraelskie hordy ruszają na Gazę. Trzy dywizje i 60 tys. rezerwistów
Prezydent oczekuje od rządu wyjaśnień. "Niezwłocznie"
Prezydent oczekuje od rządu wyjaśnień. "Niezwłocznie"
Amerykańscy żołnierze na ćwiczeniach w Białorusi. Dlaczego się tam znaleźli?
Amerykańscy żołnierze na ćwiczeniach w Białorusi. Dlaczego się tam znaleźli?
Sabotaż na Bałtyku. Ukrainiec będzie przekazany Niemcom
Sabotaż na Bałtyku. Ukrainiec będzie przekazany Niemcom
Zmiana na stanowisku komendanta. Niejasna sytuacja w stołecznej policji
Zmiana na stanowisku komendanta. Niejasna sytuacja w stołecznej policji