"Żałosne". Marek Suski oburzony słowami Donalda Tuska
Donald Tusk zażądał wyjaśnień od Mateusza Morawieckiego w sprawie jego spotkania z "antyukraińską międzynarodówką", na którym ma pojawić się m.in. Marine Le Pen i Viktor Orban. Jego apel komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceszef klubu PiS Marek Suski. - Absolutnie Tusk się myli. W Europie wszyscy rozmawiają z Putinem, czy to się komuś podoba czy nie. Najbliższa przyjaciółka i patronka Donalda Tuska, która go uczyniła królem Europy, bardzo często rozmawiała z Putinem i jego partia europejska również - stwierdził. - Tusk wspierał inwestycję Nord Stream 2, który jest narzędziem szantażu Europy. Za czasów rządów Donalda Tuska jego ministrowie namawiali Rosjan do inwestycji, które spowodowałyby przejęcie naszych największych firm - Lotosu i Orlenu. To było w instrukcjach do rozmów z funkcjonariuszami, ministrami putinowskimi. Teraz on mówi, że premier się spotyka z ludźmi, którzy współpracują z Putinem? To jest po prostu żałosne. To jest nieprawda. Tusk sam się spotykał z Putinem. Pamiętamy jego żółwiki. Więc to opowiadanie bajek - kontynuował Suski. W ocenie polityka PiS "to wszystko jest opowieścią, która ma podważyć budowanie alternatywy dla lewicowo-liberalnej większości, która dzisiaj rządzi Unią". - Na czele tego obozu stoi Tusk, który jest szefem Europejskiej Partii Ludowej. To jest walka polityczna. Tusk przyjechał tu, żeby zdobyć władzę i będzie opowiadał najprzeróżniejsze dziwne rzeczy, aby tylko oczernić obecną władzę - stwierdził. Dopytywany czy dojdzie do spotkania z Le Pen, Suski oznajmił: - Mam nadzieję, że partie konserwatywne zawrą trwały sojusz i będą walczyć z patologiami, które są niebezpieczne dla Polski. My nie jesteśmy partią lewicową czy liberalną jak PO, tylko jesteśmy partią centroprawicową i z takimi partiami w Europie współpracujemy.