Trwa ładowanie...

"Żałosne". Były działacz opozycji uderza we Frasyniuka

Jedni go bronią, inni wieszają na nim psy. Tak wygląda sytuacja po zatrzymaniu Władysława Frasyniuka. W ocenie Krzysztofa Wyszkowskiego Frasyniuk "stracił nad sobą kontrolę" i "jest na pograniczu szaleństwa".

"Żałosne". Były działacz opozycji uderza we FrasyniukaŹródło: PAP, fot: Maciej Kulczyński
d33eggj
d33eggj

Jak donosiliśmy w WP, czterech policjantów zabrało Władysława Frasyniuka z domu po godz. 6 rano. Założono mu kajdanki. Nie stawiał oporu. Przesłuchanie trwało 10 minut. - Mamy do czynienia z państwem bezprawia, państwem opresyjnym, które niszczy każdego obywatela, stającego w obronie państwa prawa - komentował. Murem stanęła za nim duża część opozycji i opinii publicznej.

Zobacz także: Frasyniuk dla WP relacjonuje zatrzymanie i przesłuchanie:

Ale nie wszyscy. - To biedny człowiek. On wyreżyserował tę sytuację, napisał scenariusz - wydaje mi się, że nie sam, tylko z jakimiś "fachowcami". I go realizuje. Bardzo łatwo łamać prawo i później mówić, że represyjne siły reżimu będą próbowały egzekwować to "bezprawie" - ocenił były opozycjonista Krzysztof Wyszkowski.

- Myślę, że każdy satyryk potrafi taki scenariusz napisać, a że to jest satyryczne, to biedak niestety popadł sam już w taką sytuację, że nie ma lepszego wyjścia. Na powagę go nie stać, pozostaje mu udawanie, że satyra jest rzeczywistością - dodał w rozmowie z portalem niezalezna.pl.

d33eggj

To nie koniec. Wyszkowski nazwał działanie Frasyniuka "żałosnym" i stwierdził, że "stracił on nad sobą kontrolę". - To jest już na pograniczu jakiegoś szaleństwa (...) Jakieś uwikłanie psychologiczne głębokie powoduje, że on nie zdaje sobie sprawy z własnej śmieszności - stwierdził.

W ocenie Wyszkowskiego, "Władek jest przykrym przykładem człowieka, który chce odcinać kupony od dawnych zasług" i "pisze brzydki komentarz do historii Solidarności".

- Wziął wypłatę za swoją odwagę przy okrągłym stole, brał chętnie właśnie tę wypłatę za swój patriotyzm w latach 90-tych, kiedy brylował na warszawskich salonach. Teraz biedak został na lodzie i musi te mydlane opery pisać i sam w nich uczestniczyć. To bardzo smutne (...) Był to kiedyś dzielny człowiek - podsumował.

Protestował podczas miesięcznicy

Zatrzymanie Frasyniuka miało związek z wydarzeniami z czerwca 2017 r. Podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej na warszawskim Krakowskim Przedmieściu kilkadziesiąt osób próbowało zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki, siadając na jezdni. Wśród nich był właśnie Frasyniuk.

Na początku lipca opozycjonista usłyszał zarzut "przeszkadzania w przebiegu niezakazanego zgromadzenia". Nie wezwania prokuratury się nie stawił.

d33eggj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33eggj
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj