Trwa ładowanie...
d33hmfn

Zalew Wiślany: "Dzika Mrówka" - zawinił kapitan

Kapitan jachtu "Dzika Mrówka" ponosi odpowiedzialność za sobotni wypadek na Zalewie Wiślanym. To poniedziałkowa, wstępna ocena elbląskiej delegatury Urzędu Morskiego.

d33hmfn
d33hmfn

Mimo sztormowej pogody Seweryn C. podjął decyzje o wypłynięciu z portu we Fromborku. Mężczyzna prawdopodobnie utonął, drugi członek załogi uratował się.

Sportowy jacht "Dzika Mrówka" wraz z trzema innymi jednostkami wypłynął z portu tuż po zakończeniu regat "Fromborska Jesień". O zbliżającym się sztormie uprzedzał załogę Tadeusz Karpowicz, komandor regat. Mimo to jachty wypłynęły. Trzem jednostkom udało się wrócić do Fromborka. "Dzika Mrówka" przewróciła się na wodzie. Uratował się jeden z dwóch żeglarzy, Waldemar Jankowski. Samodzielnie dopłynął do brzegu. Do tej pory nie odnaleziono ani jachtu ani kapitana jednostki Seweryna C.

"Dzika Mrówka" po raz pierwszy brała udział w regatach "Fromborska Jesień". W wyścigu jacht ten zajął ostatnie miejsce. (jd)

d33hmfn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33hmfn
Więcej tematów