Żalek: dostosować Konstytucję ws. aborcji; Kidawa-Błońska: zakazanie wyboru kobiecie jest nieludzkie

W programie „Kropka nad i” TVN24 dyskutowali Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej i Jacek Żalek z Polski Razem.

- Nigdy nie używałem słowa, że trzeba zaostrzyć jakiekolwiek przepisy. Trzeba je dostosować do Konstytucji. Ustawa z 1993 roku była kompromisem, tylko przypominam że wówczas nie obowiązywała Konstytucja. Zapisy Konstytucji, które wprowadzają w zasadzie pełną ochronę życia są po dziś dzień lekceważone – argumentował Żalek.

Na pytanie prowadzącej program Moniki Olejnik, czemu Prawo i Sprawiedliwość chce wprowadzić zmiany w ustawie, mimo zdania śp. Lecha Kaczyńskiego sugerującego zachowanie kompromisu poseł Żalek stwierdził, że sytuacja się zmieniła po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z 1997 roku „które mówi wprost, że życie ludzkie jest wartością konstytucyjną od poczęcia do śmierci”.

- My mówimy o płodach trwale uszkodzonych. Pozwólmy tym kobietom decydować. Przecież nikt ich nie namawia by dokonywały tych aborcji, ale mają prawo dokonać wyboru – stwierdziła z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska. Na sugestie Żalka, że większość przypadków przeprowadzanych aborcji odbywa się na dzieciach z zespołem Downa posłanka Platformy Obywatelskiej odparła, że „O takich dzieciach nie mówimy. Mówimy o tych płodach, które są donoszone tylko po to by w momencie urodzenia, rodziły się martwe”.

- Kiedy kobieta nosi dziecko w łonie, którego nigdy nie będzie mogła wziąć na ręce. Nieludzkie jest zakazanie kobiecie dokonania wyboru – stwierdziła Kidawa-Błońska.