PolskaZakończył się kongres OPZZ

Zakończył się kongres OPZZ

Podczas trzydniowego VIII Kongresu Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych delegaci wybrali nowe władze organizacji. Kongres, połączony z obchodami 30-lecia OPZZ, zakończył się w sobotę po południu.

Zakończył się kongres OPZZ
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

Wybrany w pierwszym dniu kongresu ponownie na przewodniczącego Jan Guz, kieruje organizacją od 10 lat. Po raz pierwszy wybrano go 20 kwietnia 2004 r., w 2006 i 2010 roku uzyskał reelekcję. Guz ma 58 lat, w wyborach nie miał kontrkandydatów.

Kongres zmienił statut organizacji. Jedna ze zmian umożliwia szefom organizacji branżowych zrzeszonych obejmowanie funkcji wiceprzewodniczącego OPZZ. Do tej pory statut tego zakazywał. Kongres nie wybiera wiceprzewodniczących, zrobi to Rada Krajowa Porozumienia na pierwszym po kongresie posiedzeniu. Odbędzie się ono w czerwcu.

Delegaci przyjęli też program OPZZ do 2018 r. i uchwalili kilka stanowisk w sprawach społecznych i gospodarczych, dotyczących postulatów OPZZ. Stanowiska dotyczą m.in. walki z umowami śmieciowymi, podwyższenia płac w budżetówce, podwyższenia miesięcznej i ustalenia godzinowej płacy minimalnej oraz zmian w podatkach dla najlepiej zarabiających.

Gośćmi Kongresu byli m.in. prezydencka minister Irena Wóycicka, minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, szefowie pozostałych central związkowych - Piotr Duda z Solidarności i Tadeusz Chwałka z Forum Związków Zawodowych oraz szef SLD Leszek Miller.

OPZZ zostało utworzone w listopadzie 1984 roku przez Zgromadzenie Przedstawicieli Branżowych Związków Zawodowych. W kongresie brał udział pierwszy przewodniczący Alfred Miodowicz. W ramach obchodów 30-lecia Porozumienie otrzymało nowy sztandar.

Obecnie do OPZZ należy 79 ogólnokrajowych federacji i związków zawodowych oraz kilkaset lokalnych i zakładowych organizacji związkowych zrzeszonych poprzez Rady Wojewódzkie. OPZZ podaje, że łącznie skupia ok. 700 tys. osób. Kongresy OPZZ obradują co cztery lata, tegoroczny pod hasłem "Razem o godną pracę".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)