Żak zatrzymany. Jest komunikat prokuratury
"Podejrzany Łukasz Tomasz Żak zatrzymany na terenie Niemiec" - przekazała Prokuratura Okręgowa w Warszawie w czwartek wieczorem. Ponadto zatrzymano także inne osoby związane ze sprawą.
"Kolejne zatrzymania na terenie Polski mężczyzn zamieszanych w pomocnictwo sprawcy wypadku" - poinformowała także Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Na ten moment podane przez śledczych informacje są jednak szczątkowe. Wobec tego zapowiedziano, że jutro w godzinach popołudniowych odbędzie się briefing prasowy poświęcony sprawie wypadku na Trasie Łazienkowskiej.
Wcześniej nieoficjalne doniesienia o zatrzymaniu Żaka przekazała stacja TVN24, która przekazała, że doszło do niego w wyniku współpracy polskich i niemieckich służb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatrzymanie Żaka skomentował w serwisie X minister sprawiedliwości Adam Bodnar. "Łukasz Żak został zatrzymany w Niemczech w związku z tragicznym wypadkiem drogowym na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Dziękuję prokuraturze i policji za sprawne działanie i efektywną międzynarodową współpracę" - napisał.
Łukasz Żak uciekł zaraz po wypadku
Przypomnijmy, do wypadku doszło na Trasie Łazienkowskiej w niedzielę na wysokości Torwaru, w kierunku Pragi. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że volkswagen najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.
Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina. W wyniku zderzenia zginął - 37-letni pasażer forda. Do szpitala trafiły trzy osoby z forda: kierująca autem 37-letnia kobieta oraz dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Do szpitala trafiła także kobieta, która podróżowała volkswagenem.
KSP poinformowała, że na miejscu policjanci zastali trzech mężczyzn, którzy jechali volkswagenem. Mężczyźni byli nietrzeźwi. 22-latek miał we krwi ponad 2 promile alkoholu, 27-latek i 28-latek mieli ponad promil. Czwarty mężczyzna, który kierował autem, uciekł z miejsca zdarzenia - to właśnie zatrzymany Łukasz Żak.
Zatrzymanym trzem mężczyznom postawiono zarzuty utrudniania postępowania oraz nieudzielenia pomocy osobom pokrzywdzonym w tym wypadku, a także poplecznictwa i mataczenia. - Zostali w poniedziałek przesłuchani i złożyli wyjaśnienia. Nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów - powiedział prok. Skiba, we wtorek w rozmowie z PAP.
W czwartek za Żakiem wystawiony został europejski nakaz aresztowania.
Czytaj więcej: