Załamanie gospodarki
Choć groźba rozpadu strefy euro wydaje się być zażegnana, nie oznacza to, że zagrożenia dla eurogospodarki całkowicie zniknęły. Po kryzysie unii walutowej pozostało obciążenie długami publicznymi państw eurolandu.
Niebezpieczna może się także okazać zależność energetyczna, m.in. od Rosji, która wobec ostatnich działań na Ukrainie, przestała być widziana jako przewidywalny, stabilny partner. Do tego dochodzi wysokie bezrobocie wśród młodych Europejczyków, którzy, kończąc kolejne szczeble edukacji, mogą być coraz bardziej sfrustrowani, jeśli nie znajdą miejsca na rynku pracy.
Eksperci ds. Unii Europejskiej mówią także o biurokracji hamującej przedsiębiorczość i źle ukierunkowanym wsparciu, co prowadzi do marnotrawstwa funduszy.
Czytaj więcej: Euro przeżyło kryzys - ale przetrwanie to za mało.