Żaglowiec "Chopin" aresztowany w brytyjskim porcie

Polski żaglowiec "Fryderyk Chopin" nie może opuścić brytyjskiego portu w Falmouth. Firma, która holowała do wybrzeży uszkodzony w październiku żaglowiec, żąda teraz 300 tys. dolarów za tę usługę. Żaglowiec został zatrzymany w brytyjskim porcie w ramach poręczenia majątkowego - poinformował armator żaglowca Dariusz Czajka.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

Jak powiedział Czajka, obecnie trwają negocjacje z firmą. - My wyceniamy koszty ich pracy na 40 tys. funtów. Trwają rozmowy. Mamy brytyjskich adwokatów. Dopóki nie zostanie zawarte porozumienie, żaglowiec jest jednak aresztowany i nie może wyjść z portu - powiedział.

Zaznaczył równocześnie, że fundacja zamierza w ciągu najbliższych dwóch tygodni wystąpić do sądu przeciwko ubezpieczycielowi - PZU, który odmówił przyznania odszkodowania. - Obecnie by pokryć koszty związane z holowaniem i naprawą statku potrzebujemy ok. 1,5 mln zł - powiedział.

"Fryderyk Chopin" bez masztów

Kapitan żaglowca Ziemowit Barański wskazał natomiast w rozmowie z PAP, że zakaz opuszczania portu nie robi większej praktycznej różnicy statkowi, który i tak nie mógłby wypłynąć w morze, ponieważ wymaga remontu.

- Jest to ruch formalny, nie powodujący dla załogi żadnych skutków na dzisiaj - zaznaczył

Pod koniec października "Fryderyk Chopin" stracił oba maszty przy sztormowej pogodzie w odległości ok. 160 km na południowy zachód od wysp Scilly na Atlantyku i został odholowany do portu Falmouth w Kornwalii, gdzie nadal przebywa. 36 gimnazjalistów musiało przerwać rejs na Karaiby i wróciło autokarami do kraju.

Oględzin statku dokonał rzeczoznawca PZU i sporządził raport. Koszt remontu statku na miejscu, w stoczni Penndenis w Kornwalii, oceniany jest na 900 tys. złotych, zaś w stoczni w Polsce na 700 tys. - 1,5 mln zł. Jak wylicza kpt. statku Krzysztof Baranowski, koszt odpowiada około jednej trzeciej wartości statku, a w PZU ubezpieczony był do pełnej wartości.

Fundacji "Szkoła pod Żaglami" zależy, by remont przeprowadzić w Anglii, ponieważ umożliwiłoby to wznowienie przerwanego rejsu w stosunkowo krótkim czasie. Od różnych firm Fundacja otrzymała oferty pomocy - m.in. od gdańskiego żaglomistrza Sail Service oraz od gliwickiej firmy SPLOT produkującej liny i sznurki.

Wybrane dla Ciebie
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja, jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja, jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie