Zaginiony skarb admirała Kołczaka. Spekulacje mnożą się do teraz
Co stało się z setkami ton rosyjskiego złota? Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. W trakcie I wojny światowej do oddziału Banku Rosji w Kazaniu wywieziono 500 ton złota. Do tego dochodziły znaczne ilości platyny, srebra, biżuterii oraz obcych walut. Jednak część skarbu zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Po rewolucji październikowej skarb ten wpadł w ręce admirała Kołczaka. Do przewiezienia wszystkiego potrzeba było aż trzech pociągów, na które składało się czterdzieści wagonów towarowych wypełnionych drewnianymi skrzyniami. Celem był Irkuck, czyli miasto, które admirał wybrał na swoją nową stolicę. Tam złoto miało posłużyć finansowaniu dalszej wojny z bolszewikami. Jednak, stało się inaczej.