Zaginęła Monika Dejk-Ćwikła. W Jeziorze Klasztornym znaleziono ciało
Monika Dejk-Ćwikła, wokalistka zespołu Obrasqi, wyszła z domu we wtorek, 13 grudnia na spacer z psem. Po dwóch dniach intensywnych poszukiwań przekazano smutną informację. W Jeziorze Klasztorny znaleziono ciało kobiety.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach poszukiwali 33-letniej Moniki Dejk-Ćwikły. Kobieta 13 grudnia 2022 roku około godziny 13 wyszła na spacer z psem.
15 grudnia Gazeta Wyborcza podała informację, że w Jeziorze Klasztorny odnaleziono ciało kobiety.
- Dzisiaj po godzinie 12:00 operator drona namierzył ciało w jeziorze Klasztornym w Kartuzach. Teraz trwają czynności zmierzające do wyłowienia ciała. Policjanci powiadomili Prokuratora Rejonowego w Kartuzach oraz lekarza biegłego z zakresu medycyny sądowej - mówi portalowi sierż. Aldona Dommaszk, oficer prasowy KPP w Kartuzach.
Według informacji podawanych przez lokalne portale to ciało Moniki Dejk-Ćwikły.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Monika Dejk-Ćwikła zaginęła 13 grudnia
Informacja o zaginięciu kobiety szybko obiegła Internet.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 33-latka 13 grudnia 2022 roku około godziny 13:00 wyszła na spacer z psem. Kobieta od tamtej pory nie wróciła do domu i nie kontaktowała się z bliskimi. Zaginiona jest szczupłej budowy ciała, ma włosy w kolorze ciemnego blondu do ramion, które może mieć upięte w kucyk, ma oczy koloru piwnego, a na plecach duży tatuaż z motywem róż. Kobieta wyszła na spacer ze swoim psem, biszkoptowej maści labradorem. Pies miał założone czerwone szelki oraz dopiętą niebieską smycz - informowali policjanci z KPP Kartuzy.
Bliscy podawali dodatkowe informacje. Monika i suczka Goya miały wyjść z domu nie o 13, a przed 12 z osiedla XX- lecia PRL w Kartuzach. Prawdopodobnie w kierunku ulicy Sambora. Pies nie ma na sobie szelek ani obroży. Nagrany został na monitoringu przy "Żabce" i sklepie monopolowym przy ulicy Ceynowy we wtorek 13 grudnia, chwilę po godzinie 19.
Napaść w tramwaju
źródło: KPP Kartuzy