"Zaduch, smród i męczarnia" - Internauci o upałach
Co za udręka - tylko słońce i uderzenia fali ciepła. Tropikalne upały dają się we znaki każdemu. Jedni poszukują cienia, zraszaczy, inni niczym skwarka wolą wystawić się na słońce na plaży. Wszędzie woda leje się litrami do gardła, dostawcy napojów i lodów krążą od hurtowni do sklepów. Kto pragnął gorącego lata, chyba nie spodziewał się spełnienia tego życzenia z taką intensywnością.
Zobacz także: Co robić, gdy gorąco, jak w piecu - zdjęcia
- Kiedy ten żar się skończy? Kiedy spadnie deszcz? - pyta Bezsilny, Internauta WP, u którego od ponad tygodnia temperatura w biurze wynosi 34 st. C. - Pot z człowieka się leje. Biuro komputerowe mamy na poddaszu pod blaszanym dachem, dwa małe okienka są uchylone, w środku kilka osób i brak urządzenia zwanego klimatyzacją. Powietrze jest gęste i gorące. Pracować się nie chce... - pada z przegrzania nasz Internauta.
Jeszcze goręcej jest u Internautki o nicku annakkkk. - U mnie w ogrodzie termometr pokazywał 40 - 42 stopnie! Dopiero dzisiaj jest trochę mniej, ale za to bezwietrznie - żali się dziewczyna.
- Przestańcie z tymi upałami - denerwuje się Jacek37239. - W końcu mamy lato! Chcielibyście, żeby padało?! - dla Internauty lato trwa od lipca do końca sierpnia i temperatura powyżej 30 stopni jest mile widziana w tym czasie.
Deszczu pragnie jednak Internauta z Gdańska. - Burzę przez około trzy dni poproszę - składa zamówienie na zmianę pogody Myszkin. Do zlecenia dołącza się także mieszkanka Warszawy. - Tyle województw już odetchnęło, a u nas to jakaś kara czy jak? Nawet maleńki deszczyk nie spadł i dalej ma tak być. D... z taką pogodą - niezadowolona błaga o deszcz.
Maju uważa, że na pogodę nie można narzekać. - Zimno źle, gorąco źle! Trudno wszystkim dogodzić! - Internautce, jak widać nie przeszkadzają tropikalne upały.
- Zaduch, smród, męczarnia - nie ma czym oddychać - zdaniem Michała takie lato to nic przyjemnego. - Prysznic i po 15 minutach znowu pot człowieka oblepia. To męczarnia i mordęga takie ohydne lato. Wystarczyłoby maksymalnie 25 stopni, a nie chore duszności i upalne skwary. Tylko "klima" ratuje - Michał czeka już tylko na jesień i chłodne dni.
Niezadowolona ze skutków lejącego się z nieba żaru jest również Ania. - Wszędzie smród potu, tabuny much, komarów i innych obrzydliwych robaków. Ubranie klei się do ciała, duchota i spiekota. Wykupione w sklepach wody do picia. Tysiące ludzi nad wodą, że prawie nie ma już tam miejsca - wymienia negatywne skutki nadmiernego ciepła.
- Nie narzekajcie! - radzi Aga kochająca słoneczko. - Teraz jest pięknie, wcześniej było zimno i ponuro - przypomina długą, srogą zimę Internautka.
Zobacz, jaka będzie pogoda w weekend.