Trwa ładowanie...

Nie Bachmut ani Sołedar. Zaczyna się nowy rosyjski atak

W obwodzie zaporoskim w Ukrainie wojska rosyjskie przeszły do ataku - wynika z doniesień obu stron konfliktu. Według gen. Waldemara Skrzypczaka Rosjanie otwierają front na nowym kierunku, aby wciągnąć do walki ukraińskie jednostki odwodowe. - To znak, że nieuchronnie zbliża się duża ofensywa rosyjska - komentuje wojskowy analityk wydarzeń na wojnie w Ukrainie.

Rosyjska ofensywa na nowym kierunku. To Zaporoże, którego dotąd nie udało im się przyłączyć w całości do RosjiRosyjska ofensywa na nowym kierunku. To Zaporoże, którego dotąd nie udało im się przyłączyć w całości do RosjiŹródło: Telegram, fot: RVVoenkory
d2j6wim
d2j6wim

Rosyjska armia ogłosiła, że od soboty jej oddziały przeprowadziły "akcję ofensywną" w rejonie Zaporoża, a zajęte mają być "korzystniejsze linie i pozycje". Ten odcinek frontu był w ciągu ostatnich miesięcy znacznie spokojniejszy niż na wschodzie kraju, gdzie toczyły się walki o Bachmut i Sołedar. Choć w ubiegłym roku Rosja ogłosiła, że zaanektowała obwód zaporoski, nie kontroluje go w pełni. W rosyjskie ręce nie wpadła m.in. stolica regionu - liczące 740 tys. mieszkańców Zaporoże.

Według rosyjskich źródeł wojska Putina miały zyskać kilka kilometrów terenu, podchodząc na odległość 30 km do Zaporoża. Ważna bitwa toczy się o miejscowość Kamenskoje - to istotny węzeł ukraińskiej obrony. Kontrola nad nim otwiera drogę do stolicy obwodu.

Rosyjski podstęp

- Bitwa o Zaporoże pasuje do wcześniejszych rosyjskich planów zdobycia tego obwodu. Teraz może chodzić o uderzenie pomocnicze, którego zadaniem jest ściągnięcie ukraińskich odwodów. To zaś stworzy dogodne warunki dla głównego rosyjskiego uderzenia, które jest planowane z północy - komentuje gen. Waldemar Skrzypczaka, były dowódca wojsk lądowych.

- To podstęp mający wciągnąć do walki ukraińskie jednostki. Nadal uważam, że głównym celem rosyjskiej ofensywy będzie odcięcie części kraju na wschód od rzeki Dniepr. Będzie to silne uderzenie z północy. Rosyjskie siły stacjonują w odległości ponad 300 km od ukraińskiej granicy. Oni jeszcze się nie ruszyli, ale czas ich przemieszczenia na pozycje wyjściowe to mogą być zaledwie dwa dni. Dlatego ukraińscy wojskowi muszą uważnie obserwować sytuację - mówi dalej wojskowy.

d2j6wim

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Traktory wróciły na front. Farmerzy pomogli w wyciągnięciu MAZ-537

Ukraina potwierdza: to nie są działania na dużą skalę

Ukraiński sztab jeszcze w weekend potwierdził, że Rosjanie przeszli do ataku na kierunku zaporoskim. 22 stycznia we wsiach i miasteczkach położonych wzdłuż linii frontu odnotowano 20 uderzeń artyleryjskich.

"Szpital miejski w Dniprorudne (miasto w obwodzie zaporoskim) jest pełen rosyjskich rannych. Niedawno dostarczono około 150 rannych najeźdźców. Jednocześnie większość personelu szpitala odmówiła współpracy z okupantami, dlatego ci zmuszeni byli do ulokowania tam lekarzy i personelu, którzy dojechali z Rosji" - przekazał w poniedziałkowym raporcie ukraiński Sztab Generalny.

Rosyjska ofensywa w Zaporożu WP
Rosyjska ofensywa w ZaporożuŹródło: WP, fot: wp.pl

Jednocześnie pułkownik Jewgienij Erin z ukraińskiego lokalnego dowództwa sił obronnych powiedział ukraińskim mediom, iż Rosja nie rozpoczęła w Zaporożu ofensywy na dużą skalę. - Próbują regularnie szturmować nasze pozycje w małych, 10-osobowych grupach. W niektórych momentach udało im się nawet odnieść częściowy sukces, ale zostali powstrzymani i zmuszeni do odwrotu - powiedział płk. Erin cytowany przez agencję RBK-Ukraina.

Nadal toczą się zacięte walki o kontrolę terenów na przedpolach miasta Bachmut na wschodzie Ukrainy. Siły rosyjskie planują je zaatakować po oskrzydleniu z dwóch kierunków: Sołedaru na północy (tam już wygrali bitwę) i Kleszczejewki na południu (tam walki nadal trwają). Powołując się na zeznania ukraińskich jeńców, Rosjanie ogłosili, że w Sołedarze zginęło 2 tys. ukraińskich żołnierzy. Z kolei druga strona dowodzi, iż Sołedar został zdobyty za cenę "góry trupów" szacowanej na 4 tys. zabitych.

d2j6wim

Czytaj też:

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2j6wim
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d2j6wim
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj