WAŻNE
TERAZ

Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji

Zaciekłe walki o Siewierodonieck. "Rosjanie walą na oślep"

Najcięższe walki w Ukrainie toczą się w stutysięcznym mieście Siewierodonieck w obwodzie ługańskim. Ukraińskie wojsko broni go przed zaciekłymi atakami Rosjan. Sytuacja robi się dramatyczna.

Zaciekłe walki o Siewierodonieck. "Rosjanie walą na oślep"Zaciekłe walki o Siewierodonieck. "Rosjanie walą na oślep"
Źródło zdjęć: © East News | AP

Szef administracji obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj informował w niedzielę 12 czerwca o sytuacji w mieście. Według niego jest ona "skrajnie trudna". Rosjanie zniszczyli drugi most na rzece Doniec, z kolei w zakładach chemicznych Azot chroni się kilkuset mieszkańców.

Strategiczny pat

Dziennik "Fakt" zapytał ekspertów o prognozy dla Siewierodoniecka. Według byłego dowódcy Wojsk Lądowych generała Waldemara Skrzypczaka Rosjanie największe straty ponoszą przy szturmowaniu miasta, z czego zdają sobie sprawę Ukraińcy.

- Ukraińcy w sytuacji, gdy dojdą do wniosku, że obrona jest bezcelowa, powinni zrobić odskok za Siewierodonieck. Szkoda wojska. Nie trzeba tego wojska tracić. To wojsko jest potrzebne gdzie indziej - wyjaśnia w rozmowie z "Faktem".

Były dowódca Wojsk Lądowych dodaje, że Ukraińcy mają kilka pozycji obronnych pomiędzy Kramatorskiem, Słowiańskiem i Siewierodonieckiem. - Są tam przygotowani do obrony bardzo mocno. I Rosjanie, jeśli będą pokonywać Siewierodonieck, będą musieli szturmować kolejne ukraińskie pozycje obronne. Zarówno Kramatorsk, jak i Słowiańsk są przygotowane do obrony. Rosjanie będą ponosić duże straty, a po drodze będą musieli jeszcze pokonać zaminowane tereny - tłumaczy i dodaje, że w mieści trwa "strategiczny pat".

Szansą dostawy broni

Generał Mieczysław Bieniek przekonuje z kolei, że Siewierodonieck jest istotny dlatego, że zapewnia dostęp do linii komunikacyjnych ze wschodu na zachód. - Po drugie, nie pozwala na to, żeby przekroczyć rzekę Doniec. Po trzecie, Ukraińcy trzymają tam dosyć dużą ilość sił rosyjskich, mocno zaangażowanych, co pozwala im na wykonanie ewentualnych kontrataków na innym kierunku i zaciekłe bronienie tego, co mają i przygotowanie się do przyjęcia większej ilości uzbrojenia i artylerii - mówi "Faktowi".

Gen. Bieniek podkreśla, że sytuacja w obwodzie ługańskim jest bardzo poważna dla strony ukraińskiej. - Ze względu na to, że jest ogromna przewaga w ilości artylerii czy lotnictwa po stronie rosyjskiej, ale to się może w ciągu kilkunastu dni się zmienić na korzyść Ukrainy, albo przynajmniej na wyrównanie tych szans - uważa generał i dodaje, że Rosjanie "walą na oślep", nie licząc się ze stratami wśród ludności cywilnej.

Zdaniem gen. Bieńka szansą dla Ukrainy mogą być nowe dostawy sprzętu. - Może dojść na pole walki odpowiednia ilość artylerii oraz załogi, które się w tej materii szkolą. Dostawa broni zachodniej cały czas idzie, część tej broni jest, część dochodzi. Rezerwiści ukraińscy się szkolą, żeby wejść na ten sprzęt i zacząć walczyć. Także to jest proces. Otrzymane czołgi i transportery pozwalają na sformowanie co najmniej dwóch nowych brygad - mówi "Faktowi".

Miasto odcięte od pomocy humanitarnej

"Cisza zapada w Siewierodoniecku tylko podczas przeładowywania uzbrojenia (...). Rosjanie są wierni swojej prymitywnej taktyce - ciężki ostrzał artyleryjski, a potem próby przebicia się (piechoty). To samo wydarzyło się w zniszczonych już miastach Rubiżne i Popasna. Wróg atakuje w zmasowany sposób strefę przemysłową w Siewierodoniecku, którą nadal kontrolujemy" - napisał w czwartek na Telegramie szef regionalnej administracji Serhij Hajdaj.

Dodał też, że "Rosjanie niszczą wszystko, co można wykorzystać do obrony". "Okupanci po prostu się nie zatrzymują" - podkreślił.

Hajdaj potwierdził, że do miasta nie dociera pomoc humanitarna, niemożliwa jest też ewakuacja cywilów, lecz "miejscowy szpital posiada wszystko, co niezbędne, by pomagać rannym". Lepsza sytuacja panuje w pobliskim Lisiczańsku, dokąd "codziennie przyjeżdżają transporty ze wsparciem".

Źródło: fakt.pl

Zobacz też: Transport rosyjskich pojazdów w drodze do Ukrainy. Jadą aż z dalekiej Syberii

Wybrane dla Ciebie
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Reuters: USA szykują bazę wojskową w Damaszku
Reuters: USA szykują bazę wojskową w Damaszku
Szwedzkie lotnisko zamknięte. Przez drony
Szwedzkie lotnisko zamknięte. Przez drony
Kaczyński o decyzji komisji ws. Ziobry: tu nie chodzi o sprawiedliwość
Kaczyński o decyzji komisji ws. Ziobry: tu nie chodzi o sprawiedliwość
Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji
Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji
Serdeczni czy zazdrośni? Jak naprawdę widzą się Polacy
Serdeczni czy zazdrośni? Jak naprawdę widzą się Polacy
Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza. Zastrzelił ukraińskiego jeńca
Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza. Zastrzelił ukraińskiego jeńca
Ławrow popadł w niełaskę Kremla? Nie było go na kluczowym posiedzeniu
Ławrow popadł w niełaskę Kremla? Nie było go na kluczowym posiedzeniu
Spotkanie w Belwederze. Prezydent przyjął nowych ambasadorów w Polsce
Spotkanie w Belwederze. Prezydent przyjął nowych ambasadorów w Polsce
Burzliwa dyskusja nad immunitetem Ziobry. Co działo się na komisji?
Burzliwa dyskusja nad immunitetem Ziobry. Co działo się na komisji?
Najnowszy sondaż. KO zwiększa przewagę nad PiS
Najnowszy sondaż. KO zwiększa przewagę nad PiS
Działo się w czwartek. Ziobro w Budapeszcie, "Wielki Bu" w Polsce [SKRÓT DNIA]
Działo się w czwartek. Ziobro w Budapeszcie, "Wielki Bu" w Polsce [SKRÓT DNIA]