Zacharowa znów o Polsce. Mocne słowa z Moskwy
1 stycznia 2022 roku oficjalnie rozpoczęła się polska prezydencja w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ oskarżyła Polskę, twierdząc, że nikt nie dał Warszawie "upoważnienia do otwartego wspierania jednej ze stron konfliktu". Jej słowa cytuje rosyjska agencja TASS.
28.04.2022 | aktual.: 05.08.2022 11:09
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
- Ocena działań Specjalnej Misji Monitorującej (SMM) OBWE w Ukrainie dokonana przez polską prezydencję świadczy o odchodzeniu od zasad obiektywizmu i bezstronności - oświadczyła Marija Zacharowa.
Tym samym oskarżyła Warszawę o nieprzestrzeganie wcześniejszych zapewnień ze strony organizacji. Jak stwierdziła, OBWE zapewniała, że SMM w Ukrainie "w każdych okolicznościach działa zgodnie z zasadami obiektywizmu, profesjonalizmu i bezstronności".
- Teraz polska prezydencja OBWE posunęła się do stwierdzenia, że bezstronność nie wchodzi w rachubę - stwierdziła Zacharowa.
Zacharowa oskarża Warszawę
- Jeśli wygłaszacie takie oświadczenia jako obywatele swojego kraju, to jest to wasza sprawa, historia osądzi wszystkich - kontynuowała swoją wypowiedź rzeczniczka rosyjskiego MSZ. - Ale jeśli robisz to w imieniu i na rzecz organizacji międzynarodowej jako jej przewodniczący, nie masz prawa wygłaszać takich oświadczeń. I chodzi nie tylko o wypowiedzi, ale nawet takie myśli i pomysły - stwierdziła, atakując tym samym rząd w Warszawie.
- Przewodniczą Państwo organizacji, która ma jasno określony mandat i uprawnienia - podkreśliła - powiedziała Zacharowa.
Misja SMM OBWE w Ukrainie rozpoczęła działalność już w 2014 roku. Została powołana wtedy na prośbę rządu w Kijowie i uchwalona jednomyślną decyzją wszystkich 57 krajów członkowskich OBWE.
Zobacz też: Rosjanie z bólem głowy? "Nie będą w stanie zacząć kolejnego konfliktu"