Zabytek sprzed setek lat na granicy z Białorusią. Leżał w skrzynce
Średniowieczny grot włóczni próbował wwieźć do Polski 54-letni Białorusin. Zabytek w jego aucie znaleźli celnicy z przejścia granicznego w Bobrownikach w woj. podlaskim.
Grot ukryty był w skrzynce z narzędziami schowanej w bagażniku auta. Białorusin przyznał się do winy. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wszczęli przeciwko niemu sprawę i zarekwirowali artefakt.
"Ze wstępnej opinii ekspertów z zakresu archeologii z Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie i Muzeum Podlaskiego wynika, że grot pochodzi najprawdopodobniej z wczesnego średniowiecza" - informują służby prasowe Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku.
Zabytek zostanie poddany dokładnym badaniom, które mają pomóc ustalić jego wartość oraz miejsce, z którego pochodzi.
Tego typu militaria zwykle znajdowane są na terenach historycznych osad, w miejscach pochówków wojów i rycerzy lub na terenach toczonych w przeszłości bitew.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl