Trwa ładowanie...
d7a5dep
23-08-2011 18:45

Zabraknie ich na listach PiS - co takiego zrobili?

Na listach wyborczych PiS zabraknie kilku obecnych parlamentarzystów - poinformował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Potwierdził informacje, że wśród kandydatów na posłów znaleźli się dawni funkcjonariusze CBA.

d7a5dep
d7a5dep

Kaczyński nie ujawnił nazwisk obecnych parlamentarzystów, których na listach nie będzie, ani też nie podał powodów z jakich stracili poparcie władz partii. Pewnych rzeczy tolerować nie można. Zawsze jest to jakiś bardzo konkretny powód, to znaczy, że ktoś w pewnym momencie uczynił coś, co go wyeliminowało, co jest już nie do zaakceptowania i wymaga co najmniej czterech lat przerwy - powiedział Kaczyński, który we wtorek przebywał w Elblągu.

Zastrzegł jednak, że żadna z tych osób nie zostanie wyrzucona z partii. Jak dodał, jeżeli nie zrezygnują oni z pracy na rzecz PiS, to będą mieli szansę startu w kolejnych wyborach.

Z informacji PAP zbliżonych do kierownictwa PiS wynika, że wśród obecnych posłów, którzy nie znajdą się na listach, są najprawdopodobniej Tomasz Górski, Jerzy Gosiewski i Sławomir Worach.

Sporo parlamentarzystów musi zadowolić fakt, że na listach zajmują znacznie dalsze miejsca niż w wyborach w 2007 roku. Według informacji PAP część z nich zamierza się odwołać od decyzji komitetu politycznego PiS, który w poniedziałek wieczorem zatwierdził listy.

d7a5dep

Kaczyński potwierdził informacje, że na listach PiS znajdą się b. funkcjonariusze CBA z czasów rządów PiS. Są wśród nich b. szef CBA Mariusz Kamiński i jego dwaj zastępcy - Maciej Wąsik i Ernest Bejda.

Szef PiS nie obawia się opinii, że ich kandydowanie potwierdza zarzuty o upolitycznieniu tej służby. Jego zdaniem, wszyscy oni realizowali program walki z korupcją i zasady równej odpowiedzialności obywateli wobec prawa, na której opiera się praworządne państwo. Dlatego - mówił - PiS "nie zostawi ich teraz na lodzie".

- To są ludzie, którzy w trudnych momentach się sprawdzili i jestem przekonany, że się sprawdzą w parlamencie - uważa Kaczyński.

Pytany także o powody przyjęcia na listy wyborcze Tomasza Kaczmarka, znanego jako agent Tomek, Kaczyński odpowiedział: - To jest tak, że uzyskał mocne poparcie pań.

d7a5dep

Prezes PiS zapowiedział, że jeżeli jego partia wygra wybory i "będzie znów porządne CBA", to wszyscy dawni funkcjonariusze otrzymają od niego propozycję powrotu do służby. - Jaka będzie ich decyzja - nie wiem, bo siłą ich przecież nie wyrzucimy z parlamentu, ale sądzę, że oni wrócą do CBA, bo po prostu w Polsce trzeba zaprowadzić elementarny porządek - ocenił.

- Zrobimy wszystko, co można, żeby przekonać ludzi, że zostali kilka lat temu wprowadzeni w błąd, że nie było żadnego strasznego okresu rządów PiS, bo nic złego się w tym czasie nie wydarzyło, nikt nie złamał prawa - dodał Kaczyński.

d7a5dep
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7a5dep
Więcej tematów