Zabójstwo Polki na Malcie. Matka zamordowanej: za parę dni Paulina miała wrócić do domu

Matka zamordowanej na Malcie Pauliny Dembskiej rozmawiała z "Faktem". Wyznała, że w najbliższych dniach miała wybrać się do córki, a potem wrócić z nią do Polski. Jak się okazuje, nie jest to pierwsze dziecko, które straciła w tragicznych okolicznościach.

Zamordowana Paulina Dębska (Fot. Gauss Ulrike/Gauss Ulrike/East News/Facebook)Zamordowana Paulina Dębska (Fot. Gauss Ulrike/Gauss Ulrike/East News/Facebook)
Wojciech Rodak

Do zbrodni doszło w niedzielę rano w miasteczku Sliemie na Malcie. 29-letnia Paulina Dembska została zgwałcona i zamordowana, gdy dokarmiała koty w miejscowym parku. 20-letniego sprawcę - Abnera George’a Aquilinę z miejscowości Żejtun - ujęto, gdy po dokonaniu morderstwa poszedł do pobliskiego kościoła. Miał tam ogłosić swoją zbrodnię.

Obecnie Aquilina przebywa w szpitalu psychiatrycznym. W czasie przesłuchania, jak podają maltańskie media, miał powiedzieć "że został opętany przez diabła". Wciąż nie postawiono mu zarzutów.

Wczoraj, jak podaje "Times of Malta", ogłoszono wyniki autopsji. Potwierdzono, że Polka została zgwałcona, a następnie uduszona.

"Miała niebawem wrócić"

W rozmowie z "Faktem" matka zamordowanej, Maria Dembska z wielkopolskiego Niedźwiedzia, zdradziła, że niebawem miała wybrać się do córki. W połowie stycznia obie miały wrócić do Polski. – Paulinka chciała trochę posiedzieć z nami w domu, a potem wybierała się do Włoch, by nauczyć się tamtejszego języka – wspomina.

Pani Maria mówiła tabloidowi, że jej córka była "bardzo ułożoną dziewczyną", która "mało imprezowała". - Miała pecha, że znalazła się w złym miejscu – stwierdza zrozpaczona matka - To niesprawiedliwe, że spotkał ją taki okrutny los. Nie mogę sobie tego w ogóle w głowie poukładać. Nie mogę spać. Mam nadzieję, że ponieważ została poważnie ranna w głowę, długo nie cierpiała.

Jak podkreśla "Fakt", morderstwo córki to dla pani Marii, która dochowała się piątki dzieci, to kolejny cios. Kilkanaście lat temu w wypadku samochodowym zginął jej syn, Mateusz.

Źródło: "Fakt"

USA. Strażacy jechali na interwencję. Sami potrzebowali pomocy

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin
Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin
Sosnowiecki ksiądz znów nabroił. Biskup apeluje o odwyk
Sosnowiecki ksiądz znów nabroił. Biskup apeluje o odwyk
Wyniki Lotto 16.10.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 16.10.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Emerytka groziła Owsiakowi. Spotkali się przed sądem
Emerytka groziła Owsiakowi. Spotkali się przed sądem
Polityk KO zwieszony. Powodem jest śledztwo
Polityk KO zwieszony. Powodem jest śledztwo
Kreml po rozmowie z Putinem. Było o Tomahawkach
Kreml po rozmowie z Putinem. Było o Tomahawkach
Śmierć lidera Hutich. Zapowiadają odwet na Izraelu
Śmierć lidera Hutich. Zapowiadają odwet na Izraelu
"Jesteśmy gotowi". Orban reaguje po wpisie Trumpa
"Jesteśmy gotowi". Orban reaguje po wpisie Trumpa