Zabójstwo policjanta. Po 25 latach zatrzymano podejrzanego
Ciało dzielnicowego w zatopionym radiowozie. Takiego odkrycia dokonano 25 lat temu w stawie w rejonie wsi Pyszków. Teraz policjantom z łódzkiego Archiwum X udało się zatrzymać podejrzanego o zabicie mężczyzny. Usłyszał już zarzut.
Rozwikłano sprawę sprzed 25 lat. Zatrzymano mężczyznę, który w 1994 roku miał zabić Henryka Stolarka, dzielnicowego, który pełnił służbę w ówczesnym województwie sieradzkim.
Podejrzany to 44-letni Janusz K. Usłyszał zarzut zabójstwa, grozi mu dożywocie. Został zatrzymany, gdy wracał z Niemiec, gdzie pracował, do Polski. Jak mówią funkcjonariusze, mężczyzna był kompletnie zaskoczony przebiegiem sytuacji. Nie stawiał oporu.
Śledczy podejrzewają, że 44-latek nie działał sam. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Kulisy zbrodni z marca 1994 roku są makabryczne. Ciało dzielnicowego znaleziono na tylnym siedzeniu radiowozu. Auto było zatopione w stawie w rejonie wsi Pyszków. Ofiara miała liczne obrażenia od uderzenia tępym narzędziem. W kaburze policjanta brakowało służbowego pistoletu i dwóch magazynków amunicji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl