Zabójstwo Pearla: podejrzanym postawiono zarzuty
Ostatnie zdjęcie Pearla przekazane przez porywaczy (AFP)
Pakistański sąd przedstawił w poniedziałek formalne zarzuty czterem podejrzanym o porwanie dwa miesiące temu, a następnie zamordowanie, amerykańskiego dziennikarza Daniela Pearla. Wszyscy czterej odrzucili zarzuty.
Wśród oskarżonych jest urodzony w Wielkiej Brytanii aktywista islamski Szejk Ahmed Omar Sajed, który, według prokuratury, przygotował porwanie reportera "The Wall Street Journal".
W trakcie rozprawy wszyscy czterej oskarżeni odrzucili stawiane im zarzuty terroryzmu, porwania i zabójstwa. Rozprawa odbyła się przed specjalnym sądem antyterrorystycznym na terenie centralnego więzienia w Karaczi.
38-letni Pearl, pracujący w Indiach szef lokalnego biura dziennika "The Wall Street Journal", zaginął 23 stycznia w Karaczi, dokąd przyjechał, by nawiązać kontakt z islamskimi grupami, o których sądzono, że mają powiązania z Osamą bin Ladenem.
W lutym konsulatowi USA przekazano taśmę magnetowidową, na której nagrano scenę brutalnego zamordowania dziennikarza. Pearlowi poderżnięto gardło. Pakistańska policja i konsulat USA potwierdziły, że taśma jest oryginalna. Ciała Pearla nie odnaleziono. (reb)