Zabójstwo Pauliny D. Podejrzany o morderstwo Gruzin jest już w Polsce
39-letni Gruzin, Mamuka K., podejrzany o brutalne zamordowanie łodzianki Pauliny D., próbował popełnić samobójstwo. Dźgnął się ostrym przedmiotem w brzuch. Nie przeszkodziło to jednak w jego ekstradycji. Mężczyzna został już przetransportowany do Polski.
Jak informuje RMF FM, powołując się na źródła w ukraińskich służbach, Gruzin targnął się na swoje życie podczas wtorkowej rozprawy ekstradycyjnej. Szybka reakcja konwojentów i służb medycznych sprawiła, że samobójcza próba okazała się nieskuteczna.
- Podczas posiedzenia sądu mężczyzna ranił się ostrym przedmiotem w brzuch. Natomiast jego życiu nic już nie grozi i trwają formalne przygotowania do tego, by go wydać do Polski - poinformowały ukraińskie służby.
Apple pokazało nowego iOS. Konkurencja miała to już od dawna
Proces ekstradycji po wtorkowym orzeczeniu sądu przebiegł błyskawicznie. Około 14 polska policja, na swoim profilu na Twitterze poinformowała, że Mamuka K. jest już w jej rękach. "W specjalnym konwoju transportowany jest z Ukrainy do Polski, gdzie odpowie za zabójstwo" - poinformowali.
Kilkanaście minut później PAP poinformował, że Gruzin jest już na pokładzie samolotu, którym miał odlecieć do Polski.
Po godzinie 16 samolot z Mamuką K. wylądował w Warszawie, w Wojskowym Porcie Lotniczym. Z nieoficjalnych informacji portalu expressilustrowany.pl wynika, że trafi najprawdopodobniej do warszawskiego aresztu na Białołęce.
Do brutalnego zabójstwa 28-letniej Pauliny D., mieszkanki Łodzi, doszło 20 października ubiegłego roku. Na ciele ofiary stwierdzono ślady pobicia i rany kłute szyi. Mamuka K. uciekł na Ukrainę. Policja zatrzymała go 1 listopada w Kijowie. Wcześniej w tej sprawie, pod zarzutem składania fałszywych zeznań, aresztowano trzy osoby. To 44-letnia obywatelka Białorusi oraz dwóch Gruzinów.
Źródło: rmf24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl