Zabójstwo 11-letniego Sebastiana. Jest wniosek o aresztowanie

41-latek w sobotę 22 maja przyznał się, że porwał 11-letniego Sebastiana z Katowic, wywiózł go do Sosnowa i zamordował.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Waldemar Łubniewski przekazał informacje o skierowaniu wniosku o zastosowanie takiego środka zapobiegawczego. Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się posiedzenie sądu w tej sprawie.

W poniedziałek mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. 41-latek przyznał się do winy. Podejrzany w poniedziałek składał przed prokuraturą obszerne wyjaśnienia.

Przesłuchanie trwało pięć godzin. Jego kontynuacje zapowiedziano na wtorek. 41-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, że 41-latek znany już był katowickiej policji. Mężczyzna został wytypowany jako podejrzany po tym, jak na nagraniach z monitoringu dostrzeżono jego auto w okolicach placu zabaw, na którym bawił się 11-letni Sebastian.

W sobotę 11-latek wyszedł z domu, aby pobawić się na placu zabaw. Gdy zbliżała się pora jego powrotu do domu, Sebastian napisał do mamy SMS z prośbą o to, żeby mógł się bawić trochę dłużej. Matka wyraziła zgodę. Niedługo potem urwał się kontakt z dzieckiem. Zgłoszono zaginięcie chłopca.

W niedzielę po południu media obiegła informacja, że 11-latek został zamordowany. W tej sprawie zatrzymano 41-letniego mieszkańca Sosnowca.