Zabójstwa kandydatów opozycji tuż przed startem wyborów w Wenezueli
Jeden z człowych kandydatów opozycji w Wenezueli został zamordowany w dniu wyborów do Zgromadzenia Konstytucyjnego.
30.07.2017 | aktual.: 30.07.2017 18:20
W Wenezueli odbywają się wybory do Zgromadzenia Konstytucyjnego, rozpisane przez prezydenta Nicolasa Maduro mimo braku poparcia obywateli dla jego pomysłu. Jego zdaniem głosowanie może przywrócił spokój w kraju po miesiącach gwałtownych protestów.
Jednak same niedzielne wybory nie będą spokojne po informacji, która wstrząsnęła krajem. W noc przed rozpoczęciem głosowania w swoim domu został zastrzelony 39-letni prawnik Jose Felix Pineda, który miał startować do Zgromadzenia Konstytucyjnego. Był jednym z wiodących kandydatów opozycji.
To nie jedyna śmierć w szeregach opozycji. W noc przed rozpoczęciem wyborów przeciwnicy Maduro wbrew jego zakazowi zablokowali drogi w stolicy. Siły bezpieczeństwa użyły pojazdów opancerzonych, aby rozproszyć demonstrantów. W czasie protestów zastrzelono także Ricardo Camposa, sekretarza młodzieżówki opozycyjnej partii Akcja Demokratyczna (Accion Democratica). Gazeta "El Universal" podaje, że w czasie protestów zastrzelono także dwóch innych mężczyzn.
Opozycja nie zamierza jednak odpuszczać. Zapowiedziała na niedzielę pokojowe demonstracje przeciwko rządom Maduro na głównych ulicach Caracas i innych miast.
Prezydent zagroził karami od od pięciu do 10 lat więzienia każdemu, kto zbojkotuje wybory. Spokojnego przebiegu niedzielnego głosowania pilnuje ponad 230 tys. żołnierzy.
Do udziału w głosowaniu uprawnionych jest 19,4 mln Wenezuelczyków. 545 przedstawicieli nowo powołanego Zgromadzenia Konstytucyjnego mają wybierać spośród ok. 5,5 tys. kandydatów.
Maduro walczy z opozycją
Konstytuanta będzie organem konkurencyjnym wobec parlamentu, w którym większość posiada opozycja.
Członkowie Konstytuanty, której kadencja nie została określona ustawą, będą mieli praktycznie nieograniczony czas na dokonanie zmian w prawodawstwie wenezuelskim, w tym dotyczących wyborów nowego parlamentu (obecny, w którym ogromną większość ma opozycja, został praktycznie pozbawiony przez rząd swych prerogatyw i sterroryzowany przez bojówkarzy).
Źródło: BBC, WP Wiadomości