"Zabójca aktywistki żyje i jest w Rosji"
Zabójca rosyjskiej obrończyni praw człowieka Natalii Estemirowej żyje i znajduje się w Rosji - powiedział przewodniczący Komitetu Śledczego przy Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej Aleksandr Bastrykin.
- Komitet Śledczy i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poczyniły znaczne postępy w tej sprawie. Znamy sprawcę, znamy jego nazwisko. Jesteśmy przekonani, że jest winny - oświadczył Bastrykin.
- Wiemy, w jakim regionie Rosji przebywa, i podejmujemy starania, by go zatrzymać - powiedział na spotkaniu z delegacją Komitetu Ochrony Dziennikarzy.
"Brak konkretów"
Organizacja obrony praw człowieka Memoriał od razu podkreśliła, że nie podziela optymizmu Bastrykina.
- Bastrykin nie powiedział nic konkretnego. Nie podał nazwiska zabójcy ani nie powiedział, jakie są dowody przeciwko niemu - podkreślił Aleksandr Czerkasow, specjalista Memoriału ds. Kaukazu. - Nie dysponujemy informacjami na temat postępów w śledztwie - dodał.
Zabójstwo aktywistki
Estemirowa, przedstawicielka Memoriału w Czeczenii, została uprowadzona 15 lipca 2009 roku w pobliżu swego domu w stolicy republiki, Groznym. W kilka godzin później znaleziono ją zabitą w sąsiedniej Inguszetii.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew już w połowie lipca zapewnił, że ustalono sprawcę zabójstwa Natalii Estemirowej i jest on poszukiwany listem gończym, a dochodzenie w całej sprawie idzie pełną parą.