Zabity żołnierz przy granicy z Izraelem
Egipski żołnierz ochrony pogranicza został zabity, a jego kolega ranny w wyniku incydentu, prawdopodobnie wewnętrznego, do jakiego doszło na Półwyspie Synaj w pobliżu granicy z Izraelem.
Oficjalny komunikat początkowo informował jedynie o obu ofiarach, nie precyzując przyczyn. Potem podano, że do postrzelenia obu żołnierzy doszło przypadkowo, w trakcie przeładowywania broni. Rzecznik egipskiego ministerstwa spraw wewnętrznych sprecyzował, że zabity żołnierz został trafiony w głowę.
Nieoficjalna wersja podawana wcześniej mówiła, iż według wstępnego śledztwa obaj żołnierze postrzeleni zostali przez trzeciego, w trakcie kłótni. Jeszcze inne źródła egipskie podawały, że śledztwo obejmuje także wersję, iż strzelano z drugiej, izraelskiej strony granicy.
Na Półwyspie Synaj w ciągu ostatnich dwóch lat dochodziło trzykrotnie do krwawych zamachów bombowych. Terroryści atakowali popularne, znane w całym świecie kurorty nadmorskie, zabijając dziesiątki ludzi. Władze egipskie stwierdziły, że zamachy były dziełem miejscowych ugrupowań.
Na granicy egipsko-izraelskiej w tym regionie częstym zjawiskiem jest również przemyt.