Zabił staruszkę, bo zwróciła mu uwagę
Setki ludzi w Kuopio – spokojnym mieście na wschodzie Finlandii – były w piątek świadkami strzelaniny, w czasie której starsza kobieta zginęła z rąk mężczyzny uzbrojonego w strzelbę i pistolet. Rannych zostało również dwóch mężczyzn – donosi Helsingin Sanomat.
Ofiary są najprawdopodobniej całkowicie przypadkowe. 80-letnia kobieta, która zginęła, zwróciła podobno uwagę późniejszemu mordercy w związku ze zniszczeniem ulicznej latarni.
Świadkowie mówią, że mężczyzna strzelił kilka razy do staruszki, która zmarła potem w szpitalu. Ranni zostali również: mąż kobiety oraz zagraniczny turysta.
Po strzelaninie sprawca próbował uciec samochodem, jednak niedaleko od miejsca zajścia uderzył w zaparkowane przy ulicy pojazdy i policja szybko go ujęła.
52-letni mężczyzna w momencie strzelaniny był kompletnie pijany. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów i nie chciał podać policji swoich danych osobowych. W sobotę, gdy wytrzeźwiał, nie potrafił przypomnieć sobie nic oprócz tego, że zastrzelił starszą kobietę.
Mężczyzna posiadał pozwolenie na cztery sztuki broni. Nigdy wcześniej nie miał kłopotów z prawem. Obecnie znajduje się na rencie inwalidzkiej i twierdzi, że cierpi na problemy psychiczne oraz bezsenność.
Zdarzenie zszokowało całe Kuopio. W sobotę targ funkcjonował normalnie, jednak strzelanina była głównym tematem rozmów.
Centrum kryzysowe zaoferowało wszystkim świadkom strzelaniny darmową pomoc psychologiczną. W sobotę zgłosiło się 50 osób.
Anna Małkowska