Zabił jedną osobę, ciężko ranił osiem. Nożownik ze Stalowej Woli nie trafi do więzienia
Wraca sprawa z 2017 roku. Wtedy 28-letni Konrad K. wszedł do jednej z galerii handlowych w stalowej Woli i zaczął zadawać przechodniom ciosy nożem. Zabił kobietę. Teraz prokuratura umorzyła śledztwo. Mężczyzna jako osoba niepoczytalna trafi do szpitala psychiatrycznego.
Ludzie, którzy 20 października byli w galerii Vivo w Stalowej Woli, przeżyli horror. Mężczyzna podbiegał do przechodniów, dźgał ich dwoma wojskowymi nożami. W ten sposób zabił 56-latkę i ciężko ranił osiem osób. Teraz sąd podjął decyzję w jego sprawie.
28-letni Konrad K. nie trafi do więzienia. Nie oznacza to jednak, że wyjdzie na wolność. Zostanie umieszczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym - informuje "Fakt".
Mężczyzna wcześniej usłyszał zarzuty zabójstwa, usiłowania zabójstwa. Był też podejrzany o próbę wyłudzenia z banku kilkuset tysięcy złotych kredytu czy dokonanie rozboju na kierowcy, któremu chciał odebrać auto. Gdyby nie to, że został uznany za niepoczytalnego, groziłoby mu dożywocie.
Jak donosi tabloid, Konrad K. zgodził się ze stanowiskiem śledczych. Decyzja nie jest jednak prawomocna. 28-latek przyznał się do ataku w galerii, ale podkreślał, że nie chciał nikogo zabić, tylko zranić.
Teraz co pół roku lekarze będą sporządzać opinię o stanie jego zdrowia.
Źródło: "Fakt"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl