"Nie mogę, Szef za blisko"
Karol Wojtyła słynął z żartów. Jego osobisty lekarz opowiadał jak podczas jednej z podróży Ojciec Święty nie czuł się zbyt dobrze, po wcześniej zjedzonych plackach ziemniaczanych. Doktor zaproponował kilka kropel "Napoleona". Papież zapytał wtedy na jakiej są wysokości. Lekarz poszedł zapytać, wrócił i podał pułap, na jakim znajdował się samolot. Ojciec Święty wzniósł rękę do góry i powiedział: "Nie mogę, Szef za blisko".