Za śmierć Roberta Brylewskiego śledczy chcą wysokiej kary. "Czekaliśmy na sygnał"

Proces w sprawie pobicia i śmierci legendarnego muzyka Roberta Brylewskiego dobiegł końca. Prokuratura domaga się dla oskarżonego Tomasza J. kary 15 lat więzienia. Wyrok poznamy 13 maja.

Robert BrylewskiZa śmierć Roberta Brylewskiego śledczy chcą wysokiej kary. "Czekaliśmy na sygnał"
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Pacewicz
Arkadiusz Jastrzębski

Proces Tomasza J., oskarżonego o pobicie muzyka Roberta Brylewskiego i przyczynienie się do jego śmierci, zakończył się przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga. Jak relacjonuje PAP, w piątek wygłoszono mowy końcowe, w których prokurator wniósł o wymierzenie mężczyźnie kary 15 lat pozbawienia wolności, a jeden z obrońców zawnioskował o uniewinnienie.

Prokurator Wojciech Misiewicz podkreślał, że doszło do "skatowania zupełnie niewinnego człowieka przez agresywnego, pobudzonego kokainą i alkoholem oskarżonego".

Oskarżyciel dodał, że prokuratura czekała na moment, w którym stan zdrowia Roberta Brylewskiego będzie pozwalał na przesłuchanie. - Parafrazując jego własną twórczość, 'czekaliśmy na sygnał' i się go nie doczekaliśmy. Wierzę, że sprawca tej niepotrzebnej śmierci uzyska wyrok sprawiedliwy - mówił prokurator Misiewicz, nawiązując do jednego z najbardziej znanych utworów legendarnej grupy Brygada Kryzys.

Zobacz też: Szymon Hołownia jest prawdziwym liderem opozycji? Bronisław Komorowski dał do myślenia

Adwokat Tomasza J. mówił z kolei, że jego klient nie chciał nikogo pozbawić życia. - To splot trudnych do wyjaśnienia, występujących w jednym czasie okoliczności - przekonywał.

Wyrok warszawski sąd ogłosi 13 maja.

Pobicie Roberta Brylewskiego

Do tragicznych wydarzeń doszło 28 stycznia 2018 roku. Roberta Brylewskiego z wieloma obrażeniami głowy znaleziono na klatce schodowej jednej z kamienic przy ul. Targowej w Warszawie. Karetka pogotowia przewiozła go do szpitala.

Muzyk początkowo przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej. Potem został wypuszczony ze szpitala, ale w maju tego roku ponownie do niego trafił. Zmarł 3 czerwca w wieku 57 lat.

Wybrane dla Ciebie
Polacy podzieleni w ocenie reakcji na dywersję. Jest sondaż
Polacy podzieleni w ocenie reakcji na dywersję. Jest sondaż
Tysiące poszkodowanych i miliardy strat. Nowe ustalenia w HREiT
Tysiące poszkodowanych i miliardy strat. Nowe ustalenia w HREiT
Problem Ukraińców w Siewiersku. Miasto "stopniowo wpada w ręce wroga"
Problem Ukraińców w Siewiersku. Miasto "stopniowo wpada w ręce wroga"
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Adam Bielan
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Adam Bielan
Japonia: Zagrożenie falami tsunami. Ewakuowano blisko 100 tysięcy osób
Japonia: Zagrożenie falami tsunami. Ewakuowano blisko 100 tysięcy osób
Rosja nagradza pomoc w odzyskiwaniu ciał. Ustanowiono medal
Rosja nagradza pomoc w odzyskiwaniu ciał. Ustanowiono medal
"Po Stambule jedziemy do Moskwy". Zaskakująca deklaracja Węgier
"Po Stambule jedziemy do Moskwy". Zaskakująca deklaracja Węgier
Nieprawidłowości w szkolnych statutach. Ministerstwo edukacji podejmie kroki
Nieprawidłowości w szkolnych statutach. Ministerstwo edukacji podejmie kroki
Mangione na sali sądowej. Kluczowym dowodem ma być broń
Mangione na sali sądowej. Kluczowym dowodem ma być broń
Podpisali porozumienie przy Trumpie. Padają oskarżenia
Podpisali porozumienie przy Trumpie. Padają oskarżenia
Ceny w sklepach wciąż rosną. Świąteczne zakupy będą droższe
Ceny w sklepach wciąż rosną. Świąteczne zakupy będą droższe
USA deportują. Odleciał samolot z Irańczykami
USA deportują. Odleciał samolot z Irańczykami