Za siedem dni wejdzie w życie "amnestia maturalna"

Za siedem dni wejdzie w życie nowelizacja rozporządzenia ministra edukacji Romana Giertycha w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów, wprowadzająca m.in. tzw. amnestię maturalną. Tekst nowelizacji został ogłoszony w Dzienniku Ustaw.

Zgodnie z nowelizacją, w terminie siedmiu dni od wejścia jej w życie, okręgowe komisje egzaminacyjne (OKE) przekażą dyrektorom szkół świadectwa dojrzałości maturzystów objętych amnestią.

OKE w Warszawie podała na swojej stronie internetowej informację, że planowany termin dostarczenia świadectw do szkół ustaliła wstępnie na 21-25 września. Dokładny termin ma zostać podany później.

W nowelizacji zapisano, że by otrzymać świadectwo dojrzałości, maturzyści z jednego przedmiotu egzaminacyjnego będą mogli uzyskać mniej niż 30 proc. Jednocześnie średnia liczba punktów uzyskanych z egzaminów z przedmiotów obowiązkowych musi być wyższa niż 30 proc. możliwych.

Zasada ta ma obowiązywać nie tylko przyszłych maturzystów, lecz także tych, którzy zdawali egzamin w tym roku oraz w poprzednim. Nie obejmuje ona osób, którym unieważniono egzamin (np. w przypadku stwierdzenia, że zdający ściągał na egzaminie) lub które w ogóle nie stawiły się na egzamin.

Zgodnie z nowelizacją, abiturienci, którzy chcą zdawać egzamin na poziomie rozszerzonym, będą od razu podchodzić do trudniejszego egzaminu. Do tej pory abiturient, który chciał zdawać maturę na poziomie rozszerzonym, musiał najpierw zaliczyć poziom podstawowy.

Obowiązywał będzie jednak warunek: przy zdawaniu egzaminu na poziomie rozszerzonym (jak dotąd przy egzaminach na poziomie podstawowym) trzeba uzyskać co najmniej 30% punktów, by zdać egzamin. Dotąd przy zdawaniu egzaminu na poziomie rozszerzonym nie było progu określającego, czy maturzysta zdał egzamin, czy nie. Liczba uzyskanych punktów miała jednak znaczenie przy rekrutacji na uczelnie wyższe.

Zgodnie z nowelizacją, od 2009 roku na maturze obowiązkowy będzie egzamin z matematyki.

W nowelizacji zapisano również, że od 2009 r. egzamin gimnazjalny będzie składał się z trzech części, a nie jak obecnie - z dwóch. Obok testu z wiedzy humanistycznej i testu z wiedzy matematyczno- przyrodniczej gimnazjaliści będą pisać trzeci - z języka obcego nauczanego w szkole.

Wprowadzono też zapisy, zgodnie z którymi ocena z zachowania będzie miała wpływ na promocję ucznia do następnej klasy. Promocji nie otrzyma uczeń, który trzy razy z rzędu miałby naganną (najniższą) roczną ocenę z zachowania. Jeśli uczeń otrzymałby taką ocenę dwa razy z rzędu, to o jego promocji do następnej klasy miałaby decydować rada pedagogiczna szkoły.

Obecnie ocena z zachowania nie ma wpływu na to, czy uczeń zda do następnej klasy.

Wybrane dla Ciebie

Zaufanie do mediów prywatnych w Polsce rośnie. Co z publicznymi?
Zaufanie do mediów prywatnych w Polsce rośnie. Co z publicznymi?
Przydacz o liście Trumpa. "Powinien być wysłany w trybie pilnym"
Przydacz o liście Trumpa. "Powinien być wysłany w trybie pilnym"
Nowa fala poboru. Putin się nie zatrzymuje
Nowa fala poboru. Putin się nie zatrzymuje
Czterolatek wjechał zabawkowym autem w 87-latkę. Seniorka w szpitalu
Czterolatek wjechał zabawkowym autem w 87-latkę. Seniorka w szpitalu
Siemoniak o kradzieży samochodu Tuska. Wskazał na obce służby
Siemoniak o kradzieży samochodu Tuska. Wskazał na obce służby
Bliski współpracownik Putina odsunięty. Sprzeciwiał się wojnie
Bliski współpracownik Putina odsunięty. Sprzeciwiał się wojnie
Polacy wyjechaliby z kraju w razie rosyjskiej agresji? Wyniki sondażu
Polacy wyjechaliby z kraju w razie rosyjskiej agresji? Wyniki sondażu
"Stracili wielu ludzi". Zełenski o operacjach wymierzony w Rosjan
"Stracili wielu ludzi". Zełenski o operacjach wymierzony w Rosjan
Szef MON w Kijowie. Kluczowe rozmowy o współpracy wojskowej
Szef MON w Kijowie. Kluczowe rozmowy o współpracy wojskowej
Egzekucja na Florydzie. Skazany za potrójne morderstwo
Egzekucja na Florydzie. Skazany za potrójne morderstwo
Co czeka nas w pogodzie? Jest nowa prognoza
Co czeka nas w pogodzie? Jest nowa prognoza
Komendant stołecznej policji ma odejść. "Zmuszono go"
Komendant stołecznej policji ma odejść. "Zmuszono go"