"Za Kaczyńskiego". Tak Ukraińcy podpisali pociski
Na pociskach artylerzystów z jednostek Ukrainy pojawiają się napisy z dedykacją dla Rosjan nie tylko w języku ukraińskim. Żołnierze armii Kijowa napisali tym razem przesłanie dotyczące Polski.
29.05.2022 | aktual.: 29.05.2022 21:55
"Jeszcze Polska nie zginęła". "Za Kaczyńskiego" czy "Za Katyń" - takie napisy znalazł na pociskach artyleryjskich w pobliżu linii walki we wschodniej Ukrainie. Dziennikarz i dokumentalista, znany z relacji w stacji TVN24, wielokrotnie informował, że stara się jak najwięcej rozmawiać ze spotkanymi żołnierzami Ukrainy. Tym razem to oni zaskoczyli jego.
Lachowski również opisał jeden z pocisków przeznaczonych dla Rosjan. "Za kobiety i dzieci" - głosi przesłanie.
Napisy z groźbami i "życzeniami" dla wroga żołnierze najpewniej umieszczali na pociskach od czasów wynalezienia tego rodzaju broni. W obecnie trwającej wojnie w Ukrainie najbardziej szokujący był napis "Dla dzieci" odnaleziony na szczątkach pocisku Rosjan.
Dwa tygodnie temu Ukraińcy wysłali Rosjanom pociskiem R-27 wiadomość, która z pewnością ucieszyła Czechów.
"Za rozstrzelanie Praskiej Wiosny 1968 roku!" - taki napis nanieśli na rakiecie ukraińcy żołnierze.
"Dziękujemy Czechom za pomoc Ukrainie w wojnie. Rosja od dawna ingeruje w życie wolnych państw. Rosjanie wierzyli, że obce kraje mogą być bezkarnie okupowane. Zemścimy się za to!" - napisał wówczas w języku czeskim użytkownik Twittera Militaryi.
Żołnierze z Ukrainy znajdują też napisy na sprzęcie, który trafia do nich z Zachodu. "Trzymajcie cię" - napisał ktoś na lufie armaty przysłanej z USA.