Pistolet, z którego Ali Agcy strzelał do Jana Pawła II
Również kard. Dziwisz podkreślił, że broń jest dowodem świętości papieża, a nie dowodem zbrodni.
- Pierwszy raz widzę tę broń. Nigdy nie chciałem jej oglądać - tak jak wielu ludzi. Ale to narzędzie zbrodni przyczyniło się do kanonizacji. Po zamachu zrozumieliśmy, że mamy do czynienia człowiekiem świętym, który natychmiast przebaczył zamachowcy i nawet nazwał go nawet bratem - powiedział kardynał, który odczytał także swoje zapiski z dnia zamachu.