Z powodu pijaństwa dwóm rodzinom z Ornety odebrano dzieci

Rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna Siwek poinformowała PAP w czwartek, że w środę wieczorem jeden z policjantów, będąc na klatce schodowej jednego z bloków, usłyszał dochodzący z mieszkania głośny płacz dziecka. Policjant wszedł do otwartego mieszkania. Tam na łóżku, przykryte kołdrą, leżało ośmiomiesięczne dziecko. Pijani rodzice chłopczyka spali. 36-letnia kobieta miała ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a 39-letni mężczyzna 1,7 promila. Dziecko po badaniu lekarskim zostało oddane pod opiekę rodzinie zastępczej. Rodzicom postawiony zostanie zarzut narażenia dziecka na bezpośrednią utratę życia lub zdrowia; grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci ustalili, że kobiecie odebrano już wcześniej czwórkę dzieci. Policjanci w sądzie rodzinnym i nieletnich złożyli wniosek o umieszczenie chłopca w domu dziecka.

W innym mieszkaniu w Ornecie policjanci bez opieki znaleźli pięcioro dzieci w wieku od 2 do 15 lat. Ich matka była kompletnie pijana; miała 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci chcieli skontrolować, jak wygląda sytuacja w tej rodzinie, ponieważ sąd rodzinny wydał już postanowienie o umieszczeniu dzieci w rodzinie zastępczej. Dziećmi zajęła się babcia.