Rządowy śledzik a'la Donek 2012
"Byłem ostatnio w restauracji (...) tam była specjalność zakładu, rządowy śledzik a'la Donek. Jak zapytałem co to jest to usłyszałem od kelnerki: bez głowy i bez oleju. To jedyne określenie stu dni rządu Donalda Tuska".