"Z naszej perspektywy to oczywiste". Scholz zabiera głos ws. Europejskiej Tarczy Powietrznej
- To ma się wiązać z tym, żeby nie bronić tylko jednego kraju, tylko żeby robić to wspólnie - stwierdził kanclerz Scholz mówiąc o European Sky Shield Initiative.
We wtorek w Kancelarii Premiera w Warszawie odbyły się pierwsze od 2018 r. konsultacje międzyrządowe między Polską a Niemcami.
Po ich zakończeniu premier Donald Tusk i kanclerz Olaf Scholz wyszli do zgromadzonych dziennikarzy. Wśród poruszonych tematów były m.in. te dotyczące obronności i bezpieczeństwa.
Szef rządu federalnego odniósł się do Europejskiej Tarczy Powietrznej (European Sky Shield Initiative). Projekt ma na celu doprowadzenie do powstania wspólnego europejskiego systemu obrony przeciwlotniczej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja odnalazła Ziobrę. "Niecodzienne okoliczności"
Europejska Tarcza Powietrzna. Scholz zabiera głos
- Nie mamy wątpliwości i tutaj też z dużą satysfakcją tę deklarację usłyszałem, że Polska i Niemcy będą współpracowały na rzecz bilateralnych rozwiązań, ale też na rzecz Europejskiej Tarczy Powietrznej. Co to znaczy w szczegółach, o tym będziemy rozmawiać, nad tym będziemy pracowa - powiedział Donald Tusk.
Kanclerz Scholz podkreślił, że zainteresowanie uczestnictwem w inicjatywie wyraziło już 20 krajów. - Chodzi o to, żeby mieć wspólne przetargi skoordynowane w ramach UE i NATO. Oczywiście można rozwijać różne systemy, ale najlepiej, żeby były identyczne - podkreślił szef niemieckiego rządu, nie precyzując jednocześnie o jakich systemach mowa.
- Musimy dysponować systemami, które są sprawne i gotowe do działania. To ma się wiązać z tym, żeby nie bronić tylko jednego kraju, tylko żeby robić to wspólnie. Z naszej perspektywy to oczywiste - podkreślił Scholz.
"Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach programu dotacji Parlamentu Europejskiego w dziedzinie komunikacji. Parlament Europejski nie uczestniczył w przygotowaniu materiałów; podane informacje nie są dla niego wiążące i nie ponosi on żadnej odpowiedzialności za informacje i stanowiska wyrażone w ramach projektu, za które zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami odpowiedzialni są wyłącznie autorzy, osoby udzielające wywiadów, wydawcy lub nadawcy programu. Parlament Europejski nie może być również pociągany do odpowiedzialności za pośrednie lub bezpośrednie szkody mogące wynikać z realizacji projektu".