Trwa ładowanie...
d3jxzoy
30-07-2005 01:20

Z muszelką za kraty

Z wokandy Sądu Rejonowego w Poznaniu spadła
w piątek sprawa przeciwko poznaniakowi, któremu celnicy
naálotnisku Ławica zakwestionowali przemycany okaz - spreparowaną
skórę lwicy - objętej ochroną listy CITES (międzynarodowy spis
zagrożonych gatunków fauny i flory, chronionych Konwencją
Waszyngtońską) - pisze "Głos Wielkopolski".

d3jxzoy
d3jxzoy

Kilka dni temu poznańskio sędzia, uchylił mandat karny za przywiezienie do Polski muszli zágatunku skrzydelnik olbrzymi. Sędzia decyzję argumentował tym, że muszla strombus gigas jest warta 16 złotych, a poznanianka nie miała świadomości, że jest ona chroniona Konwencją Waszyngtońską. Czy to oznacza, że poznańscy celnicy są nadgorliwi i niepotrzebnie uprzykrzają życie turystom? - pyta dziennik.

Cena okazów umieszczonych na liście CITES często jest bardzo umowna, bo nie ma możliwości ustalenia rzeczywistej wartości przywożonego gatunku zwierzęcia czy rośliny - odpiera zarzuty aspirant celny Bożena Adler, rzeczniczka prasowa Izby Celnej w Poznaniu. Lista CITES została poáto stworzona, aby udaremnić bezprawny przewóz zagrożonych gatunkówáiádla celników nie ma znaczenia, że jest to tylko jedna muszla znaleziona przez turystkę nadámorzem; ważne jest to, że została ona objęta międzynarodową ochroną, aázadaniem celników jest egzekwowanie przepisów.

Polska jest sygnatariuszem Konwencji Waszyngtońskiej, którą podpisano w 1973 roku. Ratyfikowało ją prawie 150 państw. W ślad zaáratyfikowaniem przez nasz kraj konwencji powstała znowelizowana ustawa o ochronie przyrody, która przewiduje nawet kary od 3 miesięcy do 5 lat więzienia za złamanie prawa chroniącego okazy fauny i flory - informuje "Głos Wielkopolski".(PAP)

d3jxzoy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3jxzoy
Więcej tematów