PolskaZ hostelu należącego do Piotra Rybaka zniknął skandaliczny baner

Z hostelu należącego do Piotra Rybaka zniknął skandaliczny baner

Na hostelu Rybaka w Cesarzowicach na Dolnym Śląsku przez kilka miesięcy wisiał skandaliczny baner. "Dom Polski - zakaz wstępu Żydom, komuchom oraz wszystkim złodziejom i zdrajcom Polski". Sprawa trafiła do prokuratury. Teraz baner zniknął.

Z hostelu należącego do Piotra Rybaka zniknął skandaliczny baner
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Mieczysław Michalak
Violetta Baran

25.01.2018 21:48

Afera z banerem na bramie hostelu Piotra Rybaka, który spalił kukłę Żyda podczas manifestacji we Wrocławiu, wybuchła w listopadzie ubiegłego roku. Zdjęcia skandalicznego napisu pojawiły się na Twitterze oraz na mapie Google, gdzie jeden z użytkowników serwisu oznaczył go jako "House of NAZI" i przyznał najniższą z możliwych ocen.

Sprawą zainteresował się Ośrodek Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii, który złożył zawiadomienie do prokuratury. Jak przypomina portal wyborcza.pl na wnisoek ośrodka prokuratura we Wrocławiu wszczęła dochodzenie w dwóch sprawach: baneru w Cesarzowicach oraz antysemickich wypowiedzi w filmie umieszczonym na YouTubie. Chodzi o wideo, w którym Rybak stwierdza m.in., że „jak żyję, nie spotkałem uczciwego Żyda” oraz nazywa żonę prezydenta Dudy „żydówą”.

Jak informuje wyborcza.pl Rybak zdjął skandaliczny baner z płotu hostelu.

Piotr Rybak 5 stycznia opuścił więzienie, w którym odsiadywał karę za spalenie kukły Żyda. Zaraz po wyjściu zapowiedział, że zamierza powołać ruch polityczny, który powalczy o władzę w Polsce.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (90)