Dramatyczny wypadek. Przyczepa runęła na drogę
Z ciągnika, który jechał do skupu zboża, odpadło koło. W Borsuku (woj. lubelskie) maszyna wpadła do rowu, a przyczepa z załadunkiem pszenicy wywróciła się na drogę, całkowicie ją blokując.
22.07.2024 | aktual.: 22.07.2024 16:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło w niedzielę (21 lipca) przed godziną 8 rano. Jak wynika z ustaleń policji, 75-latek kierujący ciągnikiem z przyczepą ze zbożem jechał do skupu w Mirczu pod Hrubieszowem (woj. lubelskie).
Zboże wysypało się na drogę
- Nagle w miejscowości Borsuk z ciągnika odpadło tylne koło, a ciągnik wylądował w rowie i przewrócił się na bok. Przyczepa z załadunkiem przewróciła się na drogę relacji Mircze – Stara Wieś, całkowicie blokując przejazd - informuje komisarz Anna Kamola z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Na szczęście 75-latek sam wyszedł z ciągnika, nie potrzebował pomocy medycznej - dodaje Kamola.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejsce skierowane zostały służby. Okazało się, że ciągnik wraz z przyczepą nie posiadał aktualnych badań technicznych.
Sezon na wypadki w rolnictwie
Sezon wakacyjny w pełni, a to oznacza prace polowe. Lubelscy policjanci apelują o ostrożność - tym bardziej, że w ciągu ostatnich dni doszło już do kilka zdarzeń z udziałem maszyn rolniczych.
Również w niedzielę mundurowi z Nałęczowa interweniowali w związku z wypadkiem przy pracach polowych, do którego doszło na polu w Sadurkach. 35-latek zjeżdżał ze wzniesienia ciągnikiem z przyczepą załadowaną zbożem, w pewnym momencie przyczepa popchnęła ciągnik, który przewrócił się, przygniatając kierującego. Na szczęście kilkaset metrów dalej, na innym polu, znajdował się mężczyzna, który zauważył co się stało, natychmiast udzielił pomocy poszkodowanemu i wezwał służby, w tym pogotowie ratunkowe.
35-latek trafił do szpitala. Na szczęście nie doznał ciężkich obrażeń ciała, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Mniej szczęścia miał 65-latek, który dzień wcześniej - w Studziankach pod Kraśnikiem - został przygnieciony przez przewrócony ciągnik. Mężczyzna przewoził ładunek zboża w przyczepie i zjeżdżał ze wzniesienia. Ranny został zabrany śmigłowcem do szpitala.