Fińska policja poinformowała, że rosyjski tankowiec Eagle S może być odpowiedzialny za uszkodzenie podmorskiego kabla elektroenergetycznego EstLink 2. Statek, należący do rosyjskiej "floty cieni", został zatrzymany przez fińską straż graniczną.
Funkcjonariusze weszli na pokład w czwartek po północy, co potwierdził zastępca dowódcy straży Markku Hassinen. Podejrzenia wzbudził fakt, że kotwice statku nie były na swoim miejscu.
Centralna Policja Kryminalna zakwalifikowała incydent jako "akt zniszczenia (dywersji)". O awarii EstLink 2 i przerwaniu przesyłu energii między Finlandią a Estonią poinformował fiński operator Fingrid.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Silne eksplozje w Rosji. Rakiety spadły pod Kurskiem i w Kazaniu
Zniszczony kabel na Bałtyku. Finlandia bada sprawę
Zerwanie połączenia energetycznego między Finlandią a Estonią, do którego doszło w środę około południa, wzbudziło obawy o możliwy sabotaż. Fiński operator Fingrid, odpowiedzialny za przesył energii, podkreśla, że przyczyna usterki jest wciąż badana.
Premier Finlandii Petteri Orpo zapewnił na platformie X, że fińskie władze "nawet w Boże Narodzenie nie śpią i badają incydent". Podkreślił, że przerwa w działaniu kabla nie spowodowała problemów z zaopatrzeniem kraju w prąd.
Estlink 2 to druga magistrala łącząca Finlandię z Estonią. Całkowita długość tego połączenia wynosi 170 km, z czego 145 km przebiega pod dnem Zatoki Fińskiej. Warto dodać, że połączenie było nieczynne od stycznia do września bieżącego roku z powodu zwarcia.
Czytaj także:
