Xi sypie piach w tryby USA. Odwiedzi Rijad
Prezydent Chin Xi Jinping rozpoczyna w środę trzydniową wizytę państwową w Arabii Saudyjskiej. Przedstawiciel Pekinu spotkać się ma z 30 przywódcami państw Zatoki Perskiej i przedstawicielami biznesu w regionie. W Rijadzie odbywać się będzie chińsko-arabski szczyt.
Arabia Saudyjska przygotowuje się na wizytę Xi Jinpinga. Podróż prezydenta Chin do Rijadu ma wielkie znaczenie dla regionu. Ma doprowadzić do "strategicznego porozumienia" między krajami.
Jak donosi "The Guardian", przyjęcie, które czeka Xi, jest na skalę tego, jakie spotkało Donalda Trumpa w pierwszych miesiącach jego administracji w Białym Domu i jest jaskrawym przeciwieństwem, skromnej i w dużej mierze bezowocnej wizyty jego następcy, Joe Bidena latem tego roku.
Na dodatek doniesienia o długo oczekiwanej wizycie chińskiego lidera w Rijadzie pojawiają się w szczególnych okolicznościach. Oba kraje umacniają swoje więzi akurat w momencie, kiedy ich relacje ze Stanami Zjednoczonymi nie są najlepsze. Chiny spierają się z Waszyngtonem o status Tajwanu, który uważają za część własnego terytorium. Arabia Saudyjska natomiast, która przez dekady utrzymywała dobre stosunki z USA, teraz jest uwikłana w spór w sprawie wydobycia ropy.
Xi sypie piach w tryby USA. Odwiedzi Rijad
Jak zauważa CNN, amerykańscy sojusznicy w Zatoce Arabskiej oskarżają Waszyngton o niedotrzymanie gwarancji bezpieczeństwa w regionie, Chiny cementują swoje więzi z monarchiami Zatoki Perskiej, a także z wrogami USA, Iranem i Rosją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I Chiny i Arabia Saudyjska w sprawie wojny w Ukrainie zajęły stanowiska różne od pozycji Zachodu. Oba państwa powstrzymały się od poparcia sankcji wobec Rosji. Rijad utrzymuje, że Moskwa jest kluczowym partnerem w produkcji energii, z którym należy konsultować decyzje OPEC+.
Rząd USA oskarża Arabię Saudyjską o opowiadanie się po stronie Rosji i pomaganie prezydentowi Władimirowi Putinowi w jego wojnie z Ukrainą. Stany Zjednoczone są zaniepokojone tym, co postrzegają jako bezpośrednie wsparcie Chin i Arabii Saudyjskiej dla działań wojennych. Wiadomo, że w obliczu paraliżujących zachodnich sankcji Rosja stara się sprzedać Pekinowi ropę po obniżonej cenie.
Według "Guardiana" przed wizytą Xi w całym Rijadzie wywieszone zostały chińskie flagi. Do stolicy Arabii Saudyjskiej zjeżdżają przywódcy państw Zatoki Perskiej i przedstawiciele biznesu.
Joe Biden powiedział w październiku, że Stany Zjednoczone muszą "przemyśleć" swoje stosunki z Arabią Saudyjską. Powodem jest nie tylko problem z uzyskaniem konsensusu w sprawach paliw, ale również incydenty łamania praworządności, jak na przykład przypadek zamordowanie saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszudżiego przez saudyjskich agentów.