"Pilny powrót". Desperackie wezwanie Przyłębskiej

Ośmiu sędziów Trybunału Konstytucyjnego zaapelowało do sędziów-buntowników ws. pilnego podjęcia obowiązków i pilny powrót do udziału w wyznaczonych naradach. Pod apelem podpisała się prezes TK Julia Przyłębska.

Wzywają "buntowników". Przyłębska podpisała się pod apelem
Wzywają "buntowników". Przyłębska podpisała się pod apelem
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Radosław Opas

Apel skierowany jest do sześciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Zbigniewa Jędrzejewskiego, Mariusza Muszyńskiego, Jakuba Steliny, Wojciecha Sycha, Bogdana Święczkowskiego oraz Andrzeja Zielonackiego. Podpisali się pod nim prezes TK Julia Przyłębska oraz sędziowie Rafał Wojciechowski, Krystyna Pawłowicz, Jarosław Wyrembak, Bartłomiej Sochański, Michał Warciński, Stanisław Piotrowicz i Justyn Piskorski.

Sędziowie popierający Przyłębską wzywają do pilnego podjęcia wszystkich obowiązków wynikających ze statusu sędziego TK, w tym o pilny powrót do udziału w wyznaczanych naradach i rozprawach pełnego składu Trybunału.

Podpisani pod apelem sędziowie podkreślają, że mają na uwadze fakt uporczywego ignorowania przez kilku sędziów TK skutecznie przyjętej uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK ws. braku wszelkich podstaw faktycznych i prawnych do zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK w celu wyłonienia kandydatów na stanowisko prezesa TK.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ciągłe szkalowanie Trybunału"

Sędziowie wskazują też na fakt przewlekłego uniemożliwiania, przez kilku sędziów wykonywania przez TK, a wynikającego z konstytucji obowiązku orzekania w sprawach wymagających pełnego składu i fakt "ciągłego szkalowanie przez niektóre media" Trybunału, prezes i sędziów TK, "w szczególności poprzez publiczne rozpowszechnianie pomówień, zniewag oraz absurdalnych ocen prawnych", także z powoływaniem się na przemawiającego przez media "anonimowego informatora" z TK.

W apelu sędziowie podkreślają, że kierują się przekonaniem, że bezwzględne przestrzeganie prawa, wykonywanie wszystkich obowiązków nakładanych przez konstytucję i ustawy oraz wynikających ze składanego ślubowania sędziowskiego - w tym także respektowanie wszystkich uchwał i stanowisk organów TK, uczestniczenie we wszystkich naradach oraz rozprawach pełnego składu Trybunału oraz uczestniczenie we wszystkich Zgromadzeniach Ogólnych Sędziów TK - jest najbardziej elementarnym obowiązkiem prawnym i etycznym każdego sędziego Trybunału.

Zaznaczono, że osobiste opinie i zapatrywania interpretacyjne nigdy nie mogą stanowić podstawy nacisku, przemocy czy wręcz szantażu używanego dla narzucenia wszystkim poglądu mniejszości sędziów Trybunału, wbrew stanowisku wyraźnie wyrażonemu przez organy TK - nigdy nie mogą być także podstawą usprawiedliwiania nieobecności w pracach Trybunału i jego organów, podejmowanych dla wypełnienia ich konstytucyjnych zadań, w szczególności nigdy nie mogą stanowić podstawy paraliżowania prac Trybunału i anarchizowania działalności orzeczniczej poprzez ciągłe uniemożliwianie odbywania narad pełnego składu Trybunału.

"W poczuciu odpowiedzialności za Państwo Polskie - i jego bezpieczeństwo - uprzejmie apelujemy do Sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Zbigniewa Jędrzejewskiego, Mariusza Muszyńskiego, Jakuba Steliny, Wojciecha Sycha, Bogdana Święczkowskiego oraz Andrzeja Zielonackiego o pilne podjęcie wszystkich obowiązków wynikających ze statusu sędziego Trybunału Konstytucyjnego, w tym zwłaszcza o pilny powrót do udziału w wyznaczanych naradach i rozprawach pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego" - czytamy.

Spór w TK trwa

Na początku stycznia sześciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego skierowało pismo do Julii Przyłębskiej i prezydenta Andrzeja Dudy, w którym domagało się zwołania Zgromadzenia Ogólnego sędziów TK w celu wyłonienia kandydatur na nowego prezesa Trybunału. Przyłębska oceniła, że pismo "nie ma oparcia w prawie i jest bezprzedmiotowe".

Spór wokół Przyłębskiej toczy się od dłuższego czasu. Niektórzy prawnicy - w tym eksperci Fundacji Batorego - oceniają, że kadencja obecnej prezes TK upłynęła 20 grudnia 2022 roku, po sześciu latach. Z kolei prawnicy z Biura TK podkreślali, że kadencja prezes Przyłębskiej kończy się w momencie końca jej kadencji sędziowskiej w TK, czyli 9 grudnia 2024 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (841)