Wzrost wydatków na obronność jest nieunikniony. Szef BBN jednoznacznie
Generał Dariusz Łukowski podkreśla konieczność analizy projektów wojskowych, by dostosować je do dynamicznie zmieniających się warunków. Wzrost wydatków na obronność jest nieunikniony.
Generał Dariusz Łukowski, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w rozmowie z PAP zaznaczył, że obecnie kluczowe jest przeprowadzenie analizy projektów związanych z rozwojem wojska. Jego zdaniem decyzje dotyczące zakupów muszą być elastyczne i przemyślane, co wynika z tego, że zmieniają się warunki i wymagają adaptacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zuchwały napad na Gubałówce. Bankomaty wyleciały w powietrze
Szef BBN: obronność kosztuje
Łukowski odniósł się do planów zwiększenia wydatków na obronność w Polsce i NATO. Podkreślił, że koszty utrzymania nowoczesnych sił zbrojnych są wysokie i nie ograniczają się jedynie do zakupu sprzętu.
- Utrzymanie, amunicja, szkolenie - to wszystko niesie ze sobą koszty - zauważył.
Generał wyraził zrozumienie dla decyzji MON o zmianie priorytetów w zakupach śmigłowców. Obecnie najważniejsze jest szkolenie pilotów na maszyny Apache, co wymaga tańszych śmigłowców szkoleniowych.
- Potrzebujemy 400 pilotów i 2,5 tys. inżynierów do obsługi zamówionych 96 wiropłatów - podkreślił.
W obliczu kryzysu demograficznego Łukowski wskazał na konieczność wprowadzenia autonomicznych platform, które mogą przejąć zadania żołnierzy. Zauważył, że profesjonalizacja wojska będzie wymagała od żołnierzy coraz większych kompetencji technicznych i inżynierskich.
Generał zwrócił uwagę na ryzyko odpływu specjalistów wojskowych do lepiej płatnych branż cywilnych. - Wojsko musi być konkurencyjne na rynku pracy - zaznaczył. Podkreślił również, że mimo oszczędności, koszty utrzymania sprawnej armii będą rosły.