Budowa obwodnicy ruszyła, bo przyjechał Komorowski?
Jacewo pod Inowrocławiem stało się na kilka godzin potiomkinowską wioską. Z okazji wizyty Bronisława Komorowskiego na plac budowy obwodnicy wjechały ciężarówki i koparki. Kiedy ubiegający się o reelekcję prezydent przemawiał, sprzęt pracował pełną parą. Pół godziny później zostały już tylko trzy pojazdy. Firma budowlana przyznała potem, że budowa na dobre ruszy dopiero za 2-3 miesiące.
A kiedy Bronisław Komorowski podczas innej wizyty (tym razem w japońskim parlamencie) przywołał generała Stanisława Kozieja słowami: "chodź szogunie", a następnie stanął w butach na krześle spikera parlamentu, wywołał konsternację nie tylko wśród obecnych na miejscu.