PolskaWzburzenie wokół nowej ustawy PiS. Sędzia Bartłomiej Przymusiński: wprowadza stan wojenny

Wzburzenie wokół nowej ustawy PiS. Sędzia Bartłomiej Przymusiński: wprowadza stan wojenny

Sędziowie biją na alarm. PiS znów chce znowelizować ustawę o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym. Bartłomiej Przymusiński z Iustitii przekonuje, że rządzący robią wszystko, by nie dopuścić do badania statusu sędziów powołanych przez KRS.

Wzburzenie wokół nowej ustawy PiS. Sędzia Bartłomiej Przymusiński: wprowadza stan wojenny
Źródło zdjęć: © East News | Stanislaw Kusiak
Magdalena Nałęcz-Marczyk

  • Nowa ustawa może zamykać usta niektórym sędziom
  • Podważanie statusu sędziów będzie surowo karane - nawet usunięciem z zawodu
  • Bartłomiej Przymusiński z Iustitii: "coś takiego stosuje się przy naprawdę poważnych czynach"

- To jest wprowadzenie stanu wojennego w sądownictwie, próba spacyfikowania tego, jak mają orzekać sędziowie i sądy - powiedział w rozmowie z WP rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Bartłomiej Przymusiński. W jego ocenie PiS chce zastraszyć sędziów, tak by nie badali statusu osób powołanych przez "upolityczniony KRS”.

- A badanie takiego statusu z kolei wskazał jako zalecenie TSUE - zaznaczył. Projekt zmian, do którego dotarło RMF FM, zakłada, że podważanie statusu innych sędziów - w tym tych wskazanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa - będzie najcięższym deliktem dyscyplinarnym. Czyli może prowadzić do usunięcia z zawodu.

- Coś takiego stosuje się przy naprawdę poważnych czynach - dodał Przymusiński. Sędzia wiąże wprost nowy projekt ustawy z ostatnimi decyzjami TSUE oraz Izby Pracy Sądu Najwyższego.

Nowa ustawa. Ma powstrzymać sędziów przed pytaniami?

Unijny Trybunał w Luksemburgu w listopadzie orzekł, że to Sąd Najwyższy powinien zbadać, czy Izba Dyscyplinarna jest niezależna. - Jeśli SN uzna, że Izbie Dyscyplinarnej brak niezależności, może przestać kierować do niej sprawy dot. stanu spoczynku sędziów - orzekł TSUE.

Piątego grudnia Izba Pracy Sądu Najwyższego wydała wyrok ws. pytania prejudycjalnego, które skierowano do TSUE. Uchylono uchwałę KRS i zaznaczono, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego, a kontynuowanie jej działalności "stanowi poważne zagrożenie dla stabilności porządku prawnego w Polsce".

"Wzywam sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, by powstrzymali się wszelkich czynności orzeczniczych w prowadzonych sprawach" - zaapelowała po ogłoszeniu wyroku I prezes SN Małgorzata Gersdorf.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (1100)