Wyznaczył datę klęski Rosjan. Szwajcar jest pewny
Szwajcarski ekspert wojskowy jest pewny, że Moskwa przegra wojnę. Z jego analizy wynika, że "w październiku tego roku Ukraina pokona Rosję". Marcus Keupp w wywiadzie dla magazynu "Bilanz" przedstawił swoją prognozę ws. powojennej przyszłości Kremla, w tym m.in. jego pozycji na arenie międzynarodowej.
01.03.2023 | aktual.: 01.03.2023 10:11
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
- To nie jest kwestia tego, czy Ukraina pokona Rosję, ale kiedy - stwierdził szwajcarski ekspert wojskowy w wywiadzie opublikowanym na łamach magazynu "Bilanz". - Strategicznie już przegrała - dodał.
Według Marcusa Keuppa "Rosja wkrótce zużyje swoje rezerwy, a Ukraina jest wspierana przez Zachód, który ma większą siłę rażenia". Jego zdaniem "wskaźnik wyniszczenia" rządzonego przez Putina kraju jest "niezwykle wysoki, wyższy niż podczas II wojny światowej". Ekspert podkreśla, że oddziały dowodzone z Kremla każdego dnia ponoszą duże straty na froncie. - Tracą pięć czołgów i sześć transporterów opancerzonych. Można łatwo obliczyć, kiedy Rosji zabraknie uzbrojenia - ocenia.
Na podstawie swojej szczegółowej analizy Keupp prognozuje, że już "w październiku tego roku Ukraina pokona Rosję".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert zaznacza, że dotychczas "wiele załóg (z rosyjskich - przyp. red) czołgów poległo". Operowanie tym uzbrojeniem jest "dziecinnie proste", ale osiąganie strategicznych celów wymaga miesięcy szkolenia. W tym kontekście "mobiki" Putina (zmobilizowani żołnierze - przyp. red.) mają niską wartość bojową.
Przyszłość Rosji
Jeśli Rosja przegra, "zrobi wielki krok wstecz". "Imperium Kremla" stanie się wówczas "krajem rozwijającym się" - mówi Keupp.
Ekspert jest przekonany, że Pekin wykorzysta wówczas słabość Moskwy. - Rosja stanie się tanią stacją paliw Chin, aż zostanie wypompowana do sucha, a następnie porzucona przez Chiny - przewiduje.
W ostatnim czasie Zachód zaczął obawiać się, czy Kijów będzie w stanie przeprowadzić skuteczną kontrofensywę - od jej przebiegu zależy m.in. dalsze wsparcie militarne Ukrainy. Jeśli obrońcy nie będą w stanie wyzwolić kolejnych terytoriów, dostawy uzbrojenia mogą zostać ograniczone, a presja na Kijów ws. rozmów pokojowych z Moskwą wzrośnie.
Wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego Wadym Skibicki oświadczył w niedzielę, że Ukraińcy już przygotowują się do przeprowadzenia nowych ataków. Kontrofensywę chcą rozpocząć już wiosną. W swoim najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW - przyp. red.) przekazał, że ukraińskie dowództwo może wykorzystać ograniczony potencjał rosyjskich sił m.in. w obwodzie zaporoskim.