Wyszków. Radny PiS wysyłał nieletnim nagie zdjęcia? Jest reakcja

Radny wybrany z list PiS został usunięty z wyszkowskich struktur partii. W czwartek Krzysztof S. złożył też na ręce komisarza wyborczego w Ostrołęce rezygnację z funkcji radnego. 61-latek był też wiceszefem Rady Miasta z ramienia tej partii. "Powodem wykluczenia Krzysztofa S. z członkostwa w PiS są informacje dotyczące kwestii obyczajowych" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym w piątek rano na Facebooku PiS Wyszków.

Skandal ujawnił kontrowersyjny aktywista Zbigniew Stonoga. Na swoim profilu na Facebooku opublikował wiadomości, które były radny miał wysyłać chłopcom z Wyszkowa i okolic. S. miał im proponować spotkania i częstować alkoholem, a także wysyłać pornograficzne zdjęcia. 31 osób miało przekazać dowody na nagabywanie przez radnego PiS. Łącznie takich osób mogło być nawet… 764. Wiele z nich nie miało jeszcze ukończonego 15. roku życia w momencie, gdy otrzymali zdjęcia przedstawiające nagiego S.

W rozmowie z lokalną "Tubą Wyszkowa" polityk mówi o możliwych włamaniach na swoje konto na Facebooku, możliwych prowokacjach i oszustwie, którego mógł paść ofiarą. S. podejrzewa, że osoby, z którymi korespondował, mogły wprowadzić go w błąd co do swojego wieku. Zapytany o to, czy wysyłał komuś swoje nagie zdjęcia lub udostępniał je w sieci, odpowiedział "trudno powiedzieć".

"Nieraz z nudów jakieś tam. Ale na pewno nie tak, że wziąłem, wysłałem komuś po prostu: masz moje zdjęcie. Może jakaś prowokacja, że ktoś przysłał swoje, może na odpowiedź. Nie wiem, mogło się tak zdarzyć" - powiedział. W momencie publikacji rozmowy w czwartek S. przekonywał, że nie zamierza składać mandatu radnego, choć był już "po rozmowie" ws. członkostwa w PiS. Do końca dnia zmienił zdanie i wysłał rezygnację z pełnionej funkcji na ręce komisarza wyborczego w Ostrołęce.

S. rano pojawił się w siedzibie wyszkowskiej redakcji i domagał się usunięcia artykułu do piątku do południa. Takie samo żądanie wystosował do Zbigniewa Stonogi. - W przeciwnym razie złożę doniesienie o zniesławieniu - zapowiedział były radny w rozmowie z Wirtualną Polską. S. przyznał, że wywiadu z "Tubą Wyszkowa" udzielił przez telefon, w nerwach, a ze względu na wadę słuchu mógł nie zrozumieć wszystkich pytań. Jak zapewniał, w czwartek złożył w tej sprawie wyjaśnienia na komendzie.

O możliwości popełnienia przestępstwa wyszkowską prokuraturę zawiadomił burmistrz miasta, Grzegorz Nowosielski. - Rzeczywiście, w związku z informacjami, które pojawiły się na lokalnych portalach i mediach społecznościowych, pan burmistrz podjął taką decyzję - mówi Wirtualnej Polsce zastępczyni Nowosielskiego, Aneta Kowalewska.

Choć Krzysztof S. nie ma postawionych zarzutów, w trosce o członków jego rodziny nie ujawniamy jego danych osobowych i wizerunku. Przed jego domem pojawiają się znicze.

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz mówi Wirtualnej Polsce, że postępowanie w tej sprawie z urzędu wszczęła Komenda Powiatowa Policji w Wyszkowie. Dzień później do prokuratury dotarło zawiadomienie od burmistrza. - Postępowania są rozpatrywane łącznie. Chodzi o prezentowanie treści pornograficznych małoletnim oraz przestępstwo przeciw wolności seksualnej i obyczajności - wyjaśnia rzecznik.

Czytaj też: Radny PiS stracił mandat. Wybory będą powtórzone
Wołomiński radny PiS próbował miał przekupić radną wspierającą burmistrz

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl