Sprzeciwił się paktowi senackiemu i wystartował. Już stracił stanowisko

Lubelski radny Marcin Nowak stracił w czwartek stanowisko wiceprzewodniczącego Rady Miasta. To reakcja większości klubu radnych prezydenta Żuka (PO) na to, że wystartował w wyborach do Senatu i stał się konkurencją dla kandydata paktu senackiego.

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk (w środku) jest szefem PO w mieście
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk (w środku) jest szefem PO w mieście
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Bodzak/REPORTER

Z wnioskiem o odwołanie wiceprzewodniczącego rady miasta wystąpiła podczas czwartkowej sesji grupa radnych z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka, do którego należał Marcin Nowak. Powód? Nowak wystartował w wyborach do Senatu. Sromotnie przegrał, bo zdobył tylko 7580 głosów, a senatorem z Lublina został kandydat Trzeciej Drogi Jacek Trela, zdobywając 93 316 głosów.

Ale Marcin Nowak jest popularnym radnym w Lublinie i mógł kojarzyć się wyborcom jako kandydat opozycji. A nieznany szerzej w Lublinie Jacek Trela musiał konkurować także z bardzo rozpoznawalnym wojewodą Lechem Sprawką z PiS. Dlatego w trakcie kampanii prezydent Lublina Krzysztof Żuk z PO oraz radni z jego klubu apelowali do Nowaka o wycofanie się z kandydowania do Senatu. Marcin Nowak tego nie zrobił.

W środę Nowak został wykluczony z klubu radnych prezydenta. - Powodem usunięcia było używanie w przestrzeni publicznej podczas ostatniej kampanii wyborczej funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta z rekomendacji naszego klubu. Mogło to skutkować u wyborców mylnym przekonaniem o poparciu jego kandydatury zarówno przez radnych naszego klubu, jak i samego prezydenta. Stało w głębokiej sprzeczności z naszą postawą, która w tej kampanii była jednoznaczna - wsparcie jedynego kandydata demokratycznej opozycji, reprezentującego pakt senacki pana Jacka Trelę - argumentował radny Piotr Choduń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas czwartkowej sesji radnego Nowaka bronili nawet radni z opozycyjnego PiS. - Zbliżamy się nieuchronnie do wyborów samorządowych i jak rozumiem, pan radny Nowak ma być przykładem, by nie daj Boże przyszło komuś do głowy, żeby nie chcieć podporządkować się władzy pana prezydenta - mówił radny Robert Derewenda.

Marcin Nowak podkreślił, że jest mu przykro, że "ta sytuacja wypłynęła od grona osób będących, jak uważałem do niedawna, moimi przyjaciółmi". Dodał, że osoby te w większości podpisały się pod wnioskiem z jego kandydaturą do Senatu. - Jeśli chcieliście mnie odwołać, to trzeba było o tym porozmawiać, tak po koleżeńsku i o to mam do was największy żal - dodał.

W głosowaniu tajnym 17 radnych było za odwołaniem Marcina Nowaka z funkcji wiceprzewodniczącego, a 13 przeciw. Nową wiceprzewodniczącą Rady Miasta Lublin została radna Maja Zaborowska. Była kandydatką do Sejmu z listy KO, ale mandatu nie zdobyła.

Czytaj także

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wybory parlamentarne 2023wybory 2023krzysztof żuk
Wybrane dla Ciebie