Co budują na Białorusi? Eksperci mówią o bazie do celów nuklearnych
Na Białorusi, 200 kilometrów od granicy z Ukrainą, Rosja rozpoczęła budowę bazy wojskowej. W tej będzie można umieścić broń jądrową. O przeznaczeniu obiektu świadczą instalowane tam zabezpieczenia. Inwestycję podglądają obiektywy kamer satelitarnych.
Analiza satelitarnych zdjęć wykazała, że od 2023 roku na Białorusi, w pobliżu miejscowości Ospowicze w obwodzie mohylewskim powstaje infrastruktura, która może służyć celom atomowym. O jej tworzeniu informuje "The New York Times".
Gazeta ustaliła, że wznoszone obiekty mają wiele cech charakterystycznych dla obiektów składowania broni jądrowej w bazach na terenie Rosji. Obszar jest otoczony trzema dodatkowymi poziomami ogrodzenia. Na zdjęciach widać też zadaszony dok załadunkowy, który połączono z ukrytym podziemnym bunkrem z czasów sowieckich.
Obserwacje te dziennikarze "New York Times" przeanalizowali ze specjalistami z zakresu broni jądrowej, także z czasów sowieckich. Wielu z ekspertów potwierdza, że mogą to być obiekty związane z bronią atomową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były urzędnik Agencji Redukcji Zagrożeń Obronnych Pentagonu, William Moon, zauważył, że poziom modernizacji bazy przypomina mu rosyjskie magazyny głowic nuklearnych, które widział osobiście. Takie same systemy bezpieczeństwa Rosjanie stosowali w magazynach jądrowych wznoszonych w czasach Związku Radzieckiego.
Moon współpracował z Rosjanami podczas tworzenia przez nich magazynów głowic nuklearnych. - Kiedy pracowaliśmy nad ich standardami, wymagali, aby obiekty były potrójnie ogrodzone - powiedział ekspert.
Magazyn ten znajduje się w pobliżu białoruskiej bazy rakietowej. Stacjonują tam już służące do wystrzeliwania głowic jądrowych lub konwencjonalnych Iskandery.
Wypatrzyły to satelity. Na obszarze Białorusi budowana jest baza jądrowa
Rosja dostarczyła takie kompleksy Białorusi już w 2022 roku. Mogą one służyć do niszczenia celów oddalonych nawet o 300 kilometrów.
We wznoszonej na Białorusi infrastrukturze powstają trzy nowe budynki. Najprawdopodobniej będą to pomieszczenia mieszkalne dla wojska i pracowników jednostki. Budowa trwa i zapewne powstawać będę kolejne obiekty koszarowe i administracyjne. Tak wynika z przygotowań w terenie.
Ustalenia Amerykanów nie są szokiem. Rosjanie nie kryli, że mają pewne plany. O tym magazynie wspominał już kilka miesięcy temu Władimir Putin. Dyktator ogłosił oficjalnie, że jego kraj wkrótce zakończy inwestycję polegającą na przygotowaniu specjalnego magazynu dla taktycznej broni nuklearnej na Białorusi.
Michael Duitzman, ekspert ds. kontroli zbrojeń w Kalifornijskim Instytucie Studiów Międzynarodowych, potwierdza możliwy charakter obiektu. Takich charakterystycznych rozwiązań, jakie zastosowano w Osipowiczach, nie ma w innych rosyjskich bazach.
Hans Kristensen z Federacji Amerykańskich Naukowców również przyjrzał się dokładnie zdjęciom. Po ich analizie także stwierdził, że budowa związana z bronią nuklearną na Białorusi jest możliwa. Twierdzi przy tym, że nie da ona Rosji "znacznej nowej przewagi militarnej w regionie". - Zapewne ma na celu wytrącenie z równowagi wysuniętych najbardziej na wschód państw członkowskich NATO - ocenia Kristensen.
Czytaj też: Zdecydowany ruch Putina. Rozpoczynają ćwiczenia
Korzyści płynące z obserwacji satelitarnych podkreślają analitycy. Zdjęcia z orbity pozwalają pozyskiwać dane wywiadowcze. Jak podaje portal Space24, przykładem jest trwająca wojna w Ukrainie. Wojsko może pozyskiwać dane wywiadowcze dotyczące ruchów wojsk nieprzyjaciela i rozmieszczenia istotnego sprzętu. Można też zaplanować skalę precyzyjnego ostrzału.
Źródło "New York Time", Space24