Nie żyje 32‑latek. Uciekł ze szpitala. "Osunął się na ziemię"

Prokuratura bada okoliczności śmierci 32-letniego mężczyzny, który w nocy ze środy na czwartek wyskoczył ze szpitalnego okna, uciekł, a następnie zmarł.

Mężczyzna wyskoczył z budynku szpitala. Chwilę później zmarł
Mężczyzna wyskoczył z budynku szpitala. Chwilę później zmarł
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada
Mateusz Czmiel

Do zdarzenia doszło o godz. 1 w nocy ze środy na czwartek w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej. Jak przekazała w rozmowie z Wirtualną Polską asp. sztab. Katarzyna Chrobak z bielskiej policji mężczyzna po tym, jak trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy z niewiadomych przyczyn, wyskoczył przez okno na pierwszym piętrze.

Osunął się na ziemię. Miał problemy z oddychaniem

- Mężczyzna wstał i następnie zaczął oddalać się z miejsca. Szpital powiadomił policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zauważyli mężczyznę idącego wzdłuż drogi. Policjanci dostrzegli także, że z 32-latkiem dzieje się coś złego. Na miejsce wezwano dwie karetki pogotowia. Chwilę później mężczyzna osunął się na ziemię. Mimo reanimacji nie udało się go uratować - mówi Chrobak. Mężczyzna miał m.in. problemy z oddychaniem.

Decyzją prokuratora ciało 32-latka zostało skierowane na sekcję zwłok, która ma dać odpowiedź na pytanie, co było przyczyną śmierci mężczyzny. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem bielskiej prokuratury.

Przeczytaj także:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Źródło artykułu:WP Wiadomości
bielsko-białaszpitalpolicja
Wybrane dla Ciebie