Bójka w autobusie. "Takiej sytuacji jeszcze nie miałam"

Na udostępnionym w mediach społecznościowych niespełna dwuminutowym filmie widać trzy osoby. Nagle dwójka z nich - kobieta i mężczyzna - próbuje zaatakować fizycznie swojego kompana. Z trudem jednak trzymają się na nogach. Nie brakuje przy tym wypowiadanych w bełkotliwy sposób wulgaryzmów.

Zachowanie to bardzo nie spodobało się pozostałym, trzeźwym pasażerom pojazdu. Na nagraniu słychać, jak jedna z kobiet zwraca uwagę, że świadkami awantury są dzieci. Zaproponowała też, by kierowca autobusu się zatrzymał.

W tle słychać również mężczyznę, który grozi bardziej zdecydowaną reakcją, jeśli awanturnicy się nie uspokoją. Po chwili kierowca posłuchał prośby pasażerki i zatrzymał pojazd. Gdy drzwi się otworzyły, pasażerowie jeszcze ponaglali awanturników, by szybciej opuścili pojazd.

Szczegóły zajścia opisała na Facebooku również autorka nagrania. "Takiej sytuacji jeszcze nie miałam (...). Filmik nie jest cały, bo też się udzielałam, ale pokazuje to, co najważniejsze: jest w narodzie siła. A we mnie jest nadal wiara w człowieka. Bo nie byłam świadkiem znieczulicy, o której tak w ostatnim czasie słyszymy, ale wspólnie potrafimy jeszcze przeciwstawić się złu" - napisała z dumą pani Alina.

Zaapelowała też do innych, by reagowali, "gdy są świadkami krzywdy, chamstwa i niegodziwości".

W ostatnich sekundach nagrania słychać, jak dzielni pasażerowie "osiemnastki" za swoją postawę zostali przez pozostałych nagrodzeni gromkimi brawami.

Przeczytaj też:

Pokazał zdjęcie Lisa z Miedwiediewem. Wybuchła kłótnia

Będą limity cen w UK? Brytyjczycy stoją pod ścianą

Źródło: Facebook/Alina-Kucharzewska